Potrzebuję pilnej porady panowie....i panieOddałem turbinę do naprawy, ponieważ puszczała olej.Po powrocie od mechanika okazało się ,że z wydechu nadal wydobywa się błękitny dym zwłaszcza po dłuższym postoju na wolnych obrotach.Sprawdziłem wylot z turbo od strony zimnej i było sucho pewny ,ze może cos zle złozyli i cieknie od strony goracej oddałem ją na gwarancje...niestety po sprawdzeniu (powiedzieli że jest ok)i montażu, dalej to samo.Sprawdzona została jeszcze odma ale ona też jest ok.Najbardziej dymi na niebiesko gdy ją zapale i zostawię na 10 min gdy jest zimny silnik ,po nagrzaniu do 90 stopni ustępuje dymienie lub jest niewielkie z charakterystycznym zapachem oleju.Podczas jazdy czy to na prostej czy pod górę dymienia nie widać.Może ktoś miał taki przypadek i jest w stanie konkretnie wskazać przyczynę?