dziś rano ruszam do pracy przejchałem ok 7km i patrze a wskazówka temp silnika podniosła się prawi do maksimum (kontrolka się nie zapaliła). Zatrzymałem się i patrze a w zbiorniczku wyrównawczym pusto. Na szczęsci stacja bezn była niedlakeo wieć kupiłem petrygo dolałem ze 2 litry. Wrociłem do domu zostawiłem auto i teraz po powrocie aptrze a poziom jest taki z jakim auto zostawiłem rano.
Tydzien temu sprawdzałem poziom płynu i był ok. UPG chyba jest ok bo olje wygląda ładnie, auto nie dymi no i ten ubytek był bardzo gwałtowny. Zauważyłem że dolny wąż chłodnicy sie rusza na tej obejmie przy chłodnicy. Ma prawo się ruszać czy musi siedzieć sztywno? Jest zamocowany na dziwenj obejmie. Podkerślam, że zadnej plamy pod autem nie zauwązyłem.