Alfa umarła

[75andrew155]

No to jest ciekawa sprawa, że silnik nagle zdechł (zatarta panewka) bez jakichkolwiek wcześniejszych oznak i to akurat przy większym obciążeniu silnika, nie zastanawia Cie taki przypadek?
Przekonywanie Siwego do takiego oleju wcale mnie nie dziwi pamiętając jak te auto było użytkowane

[bikermarek]

No to jest ciekawa sprawa, że silnik nagle zdechł (zatarta panewka) bez jakichkolwiek wcześniejszych oznak i to akurat przy większym obciążeniu silnika, nie zastanawia Cie taki przypadek?

Zastanawia i to bardzo. Wcześniej naprawdę nigdy nie było żadnych niepokojących oznak, że coś się dzieje...

Przekonywanie Siwego do takiego oleju wcale mnie nie dziwi pamiętając jak te auto było użytkowane

Czyżbym o czymś nie wiedział? Poproszę szczegóły na priv.

[75andrew155]

Tu nie ma nic szczególnego, autko było użytkowane jak wóz drabiniasty (czyli lekko traktowany nie katowane) dlatego lał olej taki jak do poloneza

[kasztelan]

Ja też miałem lany przez poprzednika Lotos, jakoś nie mam do niego zaufania i lubię czasem depnąć więc zalałem go Motulem. Ciekaw jestem jak by chodził na tym Lotosie.

[75andrew155]

zależy jaki olej motul, 10W40 To jest przeciętny olej

[kasztelan]

Dokładnie, jednak olej olejowi nierówny

[bikermarek]

Tu nie ma nic szczególnego, autko było użytkowane jak wóz drabiniasty (czyli lekko traktowany nie katowane) dlatego lał olej taki jak do poloneza

Czyli było traktowane delikatnie... a już się przestraszyłem, że ekstremalnie Ja w sumie też spokojnie jeżdżę, jakby nie było to mam małe dziecko na pokładzie.

---------- Post added at 00:19 ---------- Previous post was at 00:17 ----------

szkoda że 25 km ode mnie zaczęła pokazywać różki

dokładnie to w Krzymoszycach...

[Adam$72]

Coś mi sie wydaje,ze to nie olej,poldka 1.4 16V zalewałem lotosem,pałowany był ekstemalnie na niemieckich autobanach(dało sie pojechać 200 jak sie dobrze rozkulał z górki) i nic-zjadły go korniki.SC 900-orlen syntetic-te same przeloty na tej samej trasie(140-150 km/h) i też nic.Żadnych protestów ze strony silnika.
Tak jak bikermarek gada-obstawiam na duzy przebieg.
Kondolencje

[olek_jaw]

A ja mam inne zdanie na ten temat, w 16V przy przebiegu ok 190-200tyś. km należy wymienić pompę oleju, mnie przy tym przebiegu padła 155 1,8 16V i 156 1,8 16V, szlify i panewki nie są takie drogie, niestety cena robocizny tu zabija (ja takie naprawy robię sam) i cena nowej pompy podbija cenę (ok.450zł). Olej u mnie w pierwszym przypadku to był Mobil w drugim przypadku Castrol GTX Magnatec. Najśmieszniejsze jest to że w 156 już po fakcie nie zaświeciła się kontrolka oleju...a czujnik był sprawny. Mnie szlify razem z nowymi pompami (pasuje z fiata coupe jak dobrze pamiętam) kosztowały niecały 1000zł (szlif z panewkami 420zł, pompa ok.450zł, uszczelka pod głowice ok 100zł, nowy pasek, czas poświęcony - bezcenny )

[andrzej1980]

Marku szkoda że tak cię Alfa zawiodła. Niestety dobrze obstawiałem że to panewka jak dzwoniłeś. Prawie zawsze robi się to na świeżym oleju.Co do oleju to nie ma on aż tak dużego znaczenia w tym przypadku. Widziałem ts 16V zalewany od nowości markowymi olejami i nawet 150 tysi nie zrobiły i takie które są zalewane lotosem i mają ponad 250 tysięcy najechane. W ts 16V nie ma reguły .