Skoro tylko na zimnym, to silnik krokowy jeszcze wyczyść przy okazji - instrukcja jest w dziale zrób to sam na stronie głównej![]()
Skoro tylko na zimnym, to silnik krokowy jeszcze wyczyść przy okazji - instrukcja jest w dziale zrób to sam na stronie głównej![]()
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
A to dławienie po odpaleniu? Tak jak na filmiku pierwszym (nadal tak się dzieje).
Człowieku !!!!!!!!!!!
wymień świece i przewody bo od tych strzałów rozwalisz wszystko co jeszcze jest w miarę sprawne.
Tyle pisaniny a wystarczy wykonać podstawowe wymiany tym bardziej że masz silnik zagazowany. Jeszcze trochę i zamknę ten temat, piszesz ciągle o tym samym problemie a nic z tym nie robisz
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Nic nie robię, bo obecnie kasy nie mam.
Strzały były zawsze - poprzedni właściciel także tak miał, a świece i kable były wymieniane bodajże w grudniu.
Możesz zamknąć, jeśli Ci przeszkadza.
![]()
Alfa Romeo 75 Turbo 1987
alfa Romeo 75 Turbo America 1990
Alfa Romeo Giulietta 1.6 1983
Alfa Romeo 145 1.4 boxer 1997
Alfa Romeo 155 V6 1996
Alfa Romeo 155 V6 1993 3.0 12V przekładka do 1.8 8v 1995
Też tak myślałem, ale co ciekawe auto teraz pali i jeździ tak jak wcześniej! Odpalam, kilka razy dodam gazu, przełączam na LPG i mogę spokojnie jechać. Zatankowałem nieco droższy gaz i okazało się, że niespodziewanych wystrzałów nie ma (tylko po "nerwowym" dodaniu gazu poniżej 1500 obrotów, ale tak już było od zawsze w tym egzemplarzu).
Spalanie gazu mam takie jak zawsze - obecnie przejechałem już ponad 300km na jednym tankowaniu (do pełna wychodzi mi zawsze ~25l).
Wtedy, gdy nie palił na jeden gar i cały się trząsł to wystarczyło uspokoić nieco silnik i przejechać 20km. Po tych 20km spokojnej jazdy silnik pracuje tak jak wcześniej (czyli dobrze).
O kablach i świecach nie zapominam. Jak tylko uda mi się nazbierać odpowiednią kwotę to od razu wymieniam. Zastanawiam się tylko czy brać tańsze, czy nieco droższe (np. Bosch). Znajomy polecił mi, abym sprawdził jakie mam obecnie i kupił takie same.
Kable byle nie jakies sentech i janmar ... nic nie warte wymiana zaraz z olejem a jak nie to maja odrazu przebicia![]()
Chodziło mi raczej o NGK
Jak tak patrzę na allegro to Janmar są najdroższe...
Ja obstawiam krokowy albo ostre przelewanie (z naciskiem na drugie) - zwykła telepawa z przygasaniem - przynajmniej na filmikach tyle widać. I jeszcze benzyną czuć. Mógł nie palić na 1 gar bo go zalewało - przerabiałem w samochodzie ojca.
Sprawdzenie świec jest proste, przewodów proste, krokowca w aluminiowym TSie też banalne, jeśli go przelewa to z sondy każdy to pod kompem odczyta, wtryski to też nie jest coś z kosmosu. A przez neta nikt diagnozy na 100% nie postawi, można najwyżej ustalić ścieżkę.
Do roboty: masz sprawdzić (w dowolnej kolejności): krokowca, świece, kable, sondę, wtryski. Jak te wszystkie rzeczy będą ok, to można dalej kminić, a nie 4 strony dokoła matoła. Wszystko możesz sprawdzić sam, możesz mnie pytać na PW jak nie wiesz co i jak.
Ostatnio edytowane przez Rzmudzior ; 20-07-2011 o 23:40
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
A ja ci powiem co ci się dzieje, masz rozjechaną instalację gazową (jeśli sekwencja to masz kijowe mapy, jeśli inna to już parownik wymięka) przez co ci rozwala mapę od benzyny. Rada aby pocieszyć się trochę osiągami...odepnij klemy na 20 min, później podłącz i przewieź się ale tylko na benzynie...no i oczywiście daj znać czy było lepiej...![]()
Pozdrawiam