zapytaj mechanika, czy łożysko wprasował, czy wbił![]()
zapytaj mechanika, czy łożysko wprasował, czy wbił![]()
kupując to łożysko czytałem opinie na jego temat nikt nie wspomniał żeby łożysko to posiadało wadę w momencie zakupu nie wiem może mam pecha i mi przytrafił się feler, łożysko montowałem sam i nie wbijałem młotkiem tylko użyłem do tego prasy znam się na mechanice i myślę że alfa złożona została dobrze a zresztą co przy wymianie łożyska można źle zrobić jeśli ktoś ma choć trochę pojęcia. Piszecie że łożysko kosztuje 220 - 230 zł wiec wychodzi na to że moje kosztowało o 70 zł mniej więc może to nie aż taki bubel w końcu to zakup przez sklep internetowy przykład termostat w sklepie vernet 270 zł a w sklepie internetowym ta sama firma 98 zł , liczyłem bardziej że ktoś podsunie mi jakiś pomysł dzięki któremu ominęła by mnie przyjemność ponownej wymiany łożyska ale wszyscy czepili się jego bo udało mi się je kupić o 70 zł taniej. Jeżeli ktoś zna inne rozwiązanie niż wymiana łożyska na 70 zł droższe chętnie skorzystam z jego rady, a co do tych opiłków na bieżni magnetycznej to skąd one się wzięły z łożyska? na bieżni uformowane były w sposób przerywany równomierny chętnie wysłucham bardziej szczegółowo skąd te opiłki. Dzięki
Przecież w okolicy koła opiłki mogą się zbierać chociażby z okładzin ciernych i tarczy więc to nic nadzwyczajnego. Poza tym co Ci mamy poradzić skoro łożysko już założone i nie działa, jak trzeba?! Wymontuj porównaj bieżnię ze starym i tyle. Reklamacji Ci nie uwzględnią, jeśli nie masz rachunku za zmianę w warsztacie mechaniki pojazdowej.
Sorry bardzo,piszesz że "znasz sie na mechanice" a zadajesz takie pytania "wytłumaczcie mi skąd te opilki" No pomyśl,skąd mogly sie wziąć opiłki przy wirującej,ścierającej się non stop tarczy i trących o nią klocków gdzie tez są zaprasowane opiłki metalu. Z kurzu na asfalcie tez chociażby. Druga sprawa "przyklejone są one w sposób przerywany równomiernie" Tak,są tak uformowane bo magnetyczna bieżnia jest tak skonstruowana,przerywanie równomiernie przyklejone są do niej małe magnesiki, z czegoś czujnik musi wiedzieć ze koło się obraca. I trzecia sprawa "zresztą co przy wymianie łożyska można źle zrobić" Można,uwierz że można,nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wiele. Przykro mi ale... nie znasz się absolutnie na mechanice,nie znasz podstawowych pojęć,konie możesz podkuwać a i to nie bo szkoda zwierząt. Wszyscy Ci doradzają a ty się czepiłeś ze łożysko masz 70 zł tańsze to nie wiele, wiec napewno jest dobre
Ostatnio edytowane przez michal_lc4 ; 01-11-2011 o 22:06
łożyska porównywałem przed montażem były takie same , o reklamacji nie ma co mówić bo jak mam wyprasować łożysko ponownie ciężko będzie żeby przeżyło, wcześniej napisałem że podobna sytuacja zdarzyła mi się kilka razy ale z małym natężeniem raz na cztery miesiące na starym łożysku, dziwne, już sam nie wiem może zaryzykować z czujnikiem. Z rana gdy odpalam auto błąd się zachowuje ale po przejechaniu kilku metrów znika na kilka kilometrów czasami przejadę 4 km czasami 15 km zanim sytuacja wróci, ostatnio zauważyłem nie wiem może sam już na siłę kombinuje ale gdy jadę po nierównej drodze '' kostka lub dziurawa nawierzchnia'' wtedy od razu zapalają się kontrolki abs esp
---------- Post added at 22:09 ---------- Previous post was at 22:03 ----------
michal ic4 gościu takie rady to zachowaj sobie dla swoich kolegów wielki mechaniku co masz pojęcie o wszystkim jeżeli zadaje jakieś pytanie to liczę na pomoc a nie na to że będziesz mnie obrażał jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to odbij od tematu
To może kostka na kielichu amortyzatora pod maską coś nie łączy chwilami? Wyjąć czujnik to zazwyczaj dość mocne wyzwanie ale chyba się bez tego nie obejdzie.
kostkę sprawdzałem ale jutro zrobię to jeszcze raz, sory za mój dopisek ale tyczy on się tylko jednej osoby na tym forum pozostałym uczestnikom naszej dyskusji dziękuje za każdą poradę
Gorszego przykładu nie mogłeś podać... W sklepach motoryzacyjnych jak poprosisz o termostat do 156 diesel, to zaproponują w większości przypadków Verneta.
Mało kto jest zorientowany, że w Multijetach wyposażonych w dodatkową chłodnicę założeniem było, żeby samochodem nie pomykać na załączonych wiatrakach, a sama temperatura pracy została nieco zmniejszona, co w połączeniu z nieliniowym wskaźnikiem kabinowym powoduje, że wiele osób po zakupie (zima lub przed zimą) panikuje, gdy ich wskazówka utrzymuje okolice drugiej kreski (co jest właściwe!) - w akcie desperacji wymieniają termostat o niewłaściwej temp otwarcia (na vernecie jest wybite 88st, gdzie początkowe otwarcie oryginału to ok 78st...). Przyjdzie lato i pojawi się wątek pt. "diesel się grzeje", a w najgorszym wypadku jeżdżą na wiatrakach i uśmiercają swoje M-Jety...
Reasumując: do multijeta nie kupisz termostatu za 100zł - jeśli to zrobiłeś, to szkoda, że wcześniej nie zerknąłeś na forum...
Sorka za OT
nie kupiłem termostatu u mnie temperatura przy gorącym silniku pokazuje okolo 60 st. trochę powyżej pierwszej kreski wiec przymierzam się do wymiany, dzięki za rade jak byś jeszcze napisał gdzie i jaką firmę mam kupić to będę wdzięczny
Pierw kup kabel diagnostyczny, bo być może silnik trzyma 78-84st i wszystko jest ok.
Przykładowy termostat: http://allegro.pl/termostat-alfa-rom...873574891.html
W aukcjach użytkownika możesz sobie porównać inne do 1,9 i zobaczysz, że są różnice.
Pozdr