[156] 2.0 TS na zimno chodzi przez ok. 20-30 sek na 2 lub 3 cylindry

[Kynium]

Powiem Ci, że ECU to nie koniecznie taka ostateczność. Zastanawiam się nad jedną rzeczą. Problemy są tylko na zimno, "na ssaniu". Z tego co się orientuję (mogę się mylić) wtedy Ecu 1.5.5 nie działa "pod wpływem" czujników a ma zapisane mapy na sztywno, więc przepływka ma g... do gadania. po rozgrzaniu się, kiedy zaczytuje z czujników - MAF działa prawidłowo (dodam, że mam właściwą przepływkę produkcji BOSCH) . Oczywiście zrobię dokładną diagnozę MAF'a i postaram się go podmienić na parę dni aby złapać dane do porównań.
pozdro

[SG0240]

Akurat z tym bym polemizował, jak chodzi o przepływkę to ECU od razu po odpaleniu uwzględnia dane.
Najlepszy przykład, że jak moja padała to właśnie na zimnym były najwieksze problemy.
Zresztą pomyśl - do sterowania dawką paliwa na zimnym niezbędne są dane temperatury (płynu i powietrza) oraz masa zasysanego powietrza - inaczej nie ma prawa działać tzw "ssanie".
Natomiast na pewno w pierwszych chwilach po odpaleniu ECU pomija dane z sondy, dokąd sonda nie osiągnie odpowiedniej temperatury.
A spróbuj może na początek wypiąć wtyczkę od przepływki i odpal silnik - ciekaw jestemm, jaka będzie reakcja, bo wtedy właśnie powinno nastąpić przyjęcie przez ECU parametrów zastępczych.

[Kynium]

Jak to było: "wiadomo, że dzwoni, jednak w którym kościele to już zagadka". Po analizie wydaje mi się, że możesz mieć rację. Wiedziałem, że Ecu na zimno działa na sztywno, jednak myślałem, że z przepływki bierze info ale uwzględnia dane tylko po przekroczeniu jakiś parametrów (głównie temp. cieczy). Ale skoro twierdzisz, że Ecu uwzględnia dane od momentu odpalenia to pewnie tak jest. Akurat wiem, że alfami zajmujesz się długo i chyba zawodowo (?) a ja tylko jestem zapaleńcem, którego konikiem jest właśnie motoryzacja, Alfę mam dopiero niecałe 2 lata a na życie zarabiam działając w branży IT. Fakt jest taki, że z Alfami nie jest nudno a każdy problem z nią traktuję nie jako porażkę a jako wyzwanie.
Sorry za OT.
Oczywiście sprawdzę MAF i poinformuję o wrażeniach.
Dzięki za wszystko.

[Kynium]

Dzisiaj testowałem odpalenie z odpiętym MAF'em i niestety nie różniło się to niczym od wcześniejszych prób. "Standardowo" zaczął od 2, szybko 3 a później już na 4 cylindry.
Jest jeszcze jedna opcja: nie wiem jak działa komputer sterujący moją instalacją LPG. Mam BRC Sequent 24. Chodzi mi o to czy np nie emuluje ona działania sondy (nawet na zimno z wyłączonym LPG) i jeśli tak to może tym "rozjeżdżać" ECU, nawet po resecie.
Zaobserwowałem jeszcze jeden objaw (może niekoniecznie związany z tematem ale zawsze) a mianowicie:
Wariuje mi układ klimatyzacji. Mianowicie dziwnie reaguje na sterowanie z panelu. Od jakegoś czasu nie można ustawić aby wiało "czołowo", teraz zaczęły się jaja z temperaturą. Ustawiam np 18 st to wieje zimnym przy zmianie na 19 leci gorące jak przy max ustawieniu. Wiem, że się robi reset panelu, ale nie pamiętam jak. Jutro poszukam.
Może objaw ma wpływ ale nie wiem czy sterowany jest przez ten sam komputer.

[SG0240]

A czy próbowaleś odłączyć całkowicie instalację LPG, zrobić reset ECU i używać samochód tylko na Pb?
Jeśli wtedy problem będzie występował to znaczy, że nie jest to wina LPG.

[bubu321]

- kolega SG0240 ma rację z pracą silnika w zależności od ECU, wiadomo prawie zawodowiec w branży samochodowej.
- czytam dorywczo ten watek, ponieważ nie mam już 156 TS.
- ale podobny efekt miałem kiedyś przy testowaniu 156 TS, z pomiarów wysżło że są kłopoty z popychaczami.
- 2 lub 3 z nich nie trzymały olej, efektem była praca właśnie na 3 a potem na 4 cylindrach ale tylko na zimnym silniku.
- sprawdzenie popychachy pokazało że "uszkodzonych " było więcej do wymiany 4 sztuki. ( zresztą niezgodnie ze sztuką, powinno się wymienić 16 sztuk).
- jeśli jestes już po testach i sprawdzeniu popychaczy to pomiń ten temat.

[Kynium]

Dzisiaj wyszła jedna rzecz. W czasie jazdy był mułowaty a na postoju trochę przebierał obrotami więc postanowiłem wyczyścic przepustnicę. Okazało się, że rura złącze elastyczne jest nieszczelne (pęknięcie na około 2 cm). Po sklejeniu zrobiłem reset parametrów. początkowo ok poza leniwą sondą (praca w 0,45 <> 0,55V). sytuacja poprawiła dopiero dużo później (temp max).
Ale poza tym wszystko normalnie tra i fra wróciło do normy -3200 pkt oraz praca w zakresie 0.98 do 1.02. I nagle zonk: -3200 zaczęło sie pojawiać i znikać wskazując 0 (zero). Aż w końcu pojawiło się 0 i jest do tej pory. przedstawiam foto . Chyba zostaje jednak teoria wady ECU, gdyż parametry za mocno się zmieniają. Z dużego + na duży - i odwrotnie oraz krązy w okolicach zera. natomiast parametry "multiplication factor row 1 (current, low i high) wskazują 1.
Przed zgaszeniem końcem testów zaczął przebierać obrotami (czas wtrysku wynosił nawet 10k a parametry wyglądały tak .

[Kynium]

Koledzy pytanie za 100 pkt.:
Czy natknęliście się na to, aby uszkodzony czujnik położenia wału nie generował błędów w ECU? Ew czy czujnik może ulec uszkodzeniu tylko w pewnym stopniu? Chodzi mi o to czy może dawać impulsy ale błędne przez co silnik odpala (przeważnie) ale chodzi nieprawidłowo.
Ja do tej pory spotkałem się z uszkodzeniem tego czujnika objawiający się unieruchomieniem auta po złapaniu temperatury i generowaniem błędów w ECU.

[dcfan]

Odpowiedz sobie odpalając bez czujnika wału.

Ale mam lepszą rade chyba: masz sekwencje, wiec nie masz emulacji lambdy żadnej. Odpal samochód rano na gazie od razu - wyjaśni się co jest przyczyną. Wciskasz przycisk na przełączniku i trzymasz, dajesz zapłon i kręcisz, powinien zaskoczyć na LPG.

Pozwoli Ci to wyeliminować problem z wtryskiem paliwa a zostanie tylko zapłon/elektryka. Jest jeszcze jedna możliwość, nieszczelne wtryskiwacze LPG i zalewa ci cylindry gazem.

Nieszczelności w dolocie nie spowodują aż takich objawów - będzie falować, ale nic poza tym. Odłącz MAF, CPW i sondę, tak odpal zimny i zobacz co się stanie.

A może po prostu kompresja uciekła?

[SG0240]

Koledzy pytanie za 100 pkt.:
Czy natknęliście się na to, aby uszkodzony czujnik położenia wału nie generował błędów w ECU? Ew czy czujnik może ulec uszkodzeniu tylko w pewnym stopniu? Chodzi mi o to czy może dawać impulsy ale błędne przez co silnik odpala (przeważnie) ale chodzi nieprawidłowo.
Ja do tej pory spotkałem się z uszkodzeniem tego czujnika objawiający się unieruchomieniem auta po złapaniu temperatury i generowaniem błędów w ECU.

Miałem u siebie taki przypadek.
Chyba z pół roku walczyłem razem z kolegą bubu321 z problemem odpalania zimnego silnika.
Bubu już nawet chciał wymieniać ECU, bo wszystko było sprawdzone, a palić nie chciał i trzeba było długo kręcić.
Ale jak już zapalił to chodził dobrze. Błędów nie było.
Dopiero, jak nie chciał odpalać na gorącym, to wymieniłem czujnik i jak ręką odjął.
Wtedy po analizie zrobionych podczas tej walki wykresów ze skanera kolegi bubu zauważyliśmy dopiero to, co nam wcześniej umknęło - że czujnik dawał zbyt słaby sygnał i to było powodem problemów z odpalaniem.