Quo vadis Alfa Romeo

[radosuaf]

Fiat pokazal ze daje rade w kryzysie, wiec nie wiem skad to ogolne marudzenie i narzekanie ?

Raczej, że nie daje... Sprzedaż całej grupy regularnie spada, sprzedaż samej AR to lipa, sprzedaż Lancii poza Włochami mieści się w granicach błędu statystycznego...

Zgodze sie, ze nowymi modelami (choc sa kontrowersyjne, jest ich malo, za malo, ale poczekajmy) pokazali, ze daja rade. Zapoczatkowali zmiane wizerunku, kanapowa i "oplowska" 159 wykonala duza prace w temacie.

Tylko że samo auto się NIE sprzedawało i nie sprzedaje, co pokazuje przykład wycofania go z produkcji mimo braku następcy... Znasz podobny przykład z tej klasy aut? Ja jakoś nie kojarzę...

Ja lubie roznorodnosc i nie przeszkadza mi true alfa, alfa alfa, alfa opel i nie bedzie mi przeszkadzala alfa chrysler co wiecej jak tylko wypuszcza SUVa pomysle o nim.

A mnie będzie i to bardzo. Mam wrażenie, że nie jestem osamotniony... Cóż zrobić, kupię sobie Saaba najwyżej albo Volvo, ewentualnie Subaru.

2.4 brzmi lepiej niz wiekszosc beznyn, klekotu nie uraczysz -powtarzam niech Wam sie utrwali: brzmi lepiej niz wiekszosc benzyn , pali mniej, smrod to komentarz co najmniej smieszny, poza tym engine zrobiony z tego co wiem only by AR, ktora wszystko zapoczatkowala kladac podwaliny dla obecnych mocnych "klektow" wymyslajac common raila - tak to oni sa wszystkiemu winni znowu

Noooo... I już go nie ma... jak i V6 Busso... Poza tym, gdybyś spojrzał na różnicę w cenie nowego auta z każdym innym silnikiem a 2.4, to mocno być się zastanowił, czy warto tyle dopłacać - nie pamiętam dokładnie ile, ale różnica była kosmiczna.

Rudosuaf czy ja dobrze przeczytalem ze chwalisz 2.0 Jtdm ?

Tak, jak na diesla jest OK. Przy całej bezpłciowości TBi można go prawie stawiać na równi...

W swojej Julce tez masz podobny silnik

Bo nie miałem możliwości wyboru innego. Brak wolnossącego silnika w ofercie uważam za jakąś kpinę. Ale co zrobić... Pisałem już, że zamiast tego gwiżdżącego MA wolałbym TS-a 2-litrowego.


Pozdrawiam.

[szewi]

Skoro jest tak ciezko to skad mieli kase by ratowac chryslera? Ja mowie Fiat na tle innych upadajacych lub przejmowanych marek a ty porownujesz to do czasu swietnosci branzy.

Bronie mozliwosci wyboru diesli, zakladam ze popierasz to jakimis swoimi doswiadczeniami z posiadania takich silnikow skoro je dyskredytujesz?,
Ja mowie o tym na podstawie swojego wyboru ale tak samo w przypadku dostepnego teraz 2.0 jtdm - mojego 2.4 fakt juz nie ma, bo ustapil pola dowsizingowi, nie spelnial norm EURO 5. Zamiast tego jest IMO udany 2.0, mimo ze juz nie brzmi tak ladnie ale ma super mozliwosci podkrecania, teraz jakbym mial kupowac bralbym 2.0.

Tbi to tez udana konstrukcja, why not co z tego ze beznyna - nie brzmi trudno, alfa to nie wyscigowka !
Multi Air'y czy nowe wynalazki, maja niezle osiagi, fiat zgarnia nagrody, a Ty i duza czesc tego forum marudzi i sie obraża i twierdz ze bedzie bojkot w przyszlosci SAAB albo Volvo.
Coz, kazdy ma wolny wybor - a pod koniec dnia i tak kupuja alfe!

Zakladam, ze to czy ktos chce doplacac za taki, czy inny silnik to juz indywidualna sprawa.

159 mimo ze miala duzo wad wykonala robote w zmianie wizerunku tj. ze alfa nie musi byc autem awaryjnym i nikt jej tego nie odbierze; wycofali ja po 6 latach sprzedazy - widocznie przyszedl na to czas, taki los czeka kazdy samochod predzej czy pozniej - nie jestem z tego powodu zadowolony, choc tu wlasnie wiecej do powiedzenia mieli ksiegowi, czy ktos od strategii
Nastepca pewnie by byl szybciej, ale zmienili koncept Giulii, ktora pierwotnie miala wyjsc duzo wczesniej, pewnie stwierdzili ze nie chca jednak zrywac z agresywna stylistyka 159 ale ostatecznie kto to wie.
Musza to tez zgrac z planami sprzedazy w US.

Zaprzestanie produkcji 9tki bez nastepcy pokazuje ze stawiaja na male oszczedne auta z tubodoladowanymi silnikami, bo na takie jest popyt.

A propos wyboru - miales wlasnie wspomniany przez Ciebie Saaby czy Volvo - zawsze jest wybor; czy tez wlasnie starszy model V6 jak komus nie podobaja sie nowe alfy!
Dlaczego ich nie kupiles tylko wziales Julke z malym oszczednym silnikiem, jak napisales kpina itp?
Nadal twierdze ze jestes nieautentyczny w swojej krytyce wlasnie przez wybor jakiego sam dokonales.
Mysle tez ze nie kupisz Volvo i Saaba w przyszlosci wlasnie z tej samej przyczyny dla ktorej kupiles Giuliette.
Aczkolwiek niezbadane sa wyroki Jak kiedys kupisz dobrego diesla i pojezdzisz nim troche, zeby poprzeć czyms swoje argumenty, wtedy chetnie popolemizuje.

[Archi]

Moim zdaniem problem - i moje obawy z nim związane - tkwi gdzie indziej. AR systematycznie zatraca swoją tożsamość nabytą u zarania marki. Alfa była wówczas synonimem marki sportowej, gdzie rozwiązania techniczne i stylistyczne (aerodynamika) dostosowywano do codzienności w modelach drogowych. Nawet mówiąc o kryzysie AR w latach 70-tych i 80-tych XXw. czy wręcz upadku na początku 90-tych. AR ciągle była w sporcie samochodowym (i to z sukcesami), początkowo tworząc - a potem podtrzymując legendę Cuore Sportivo.
Niestety obecnie 156 stanowi już tylko łabędzi śpiew tej historii.

Pozostaje włoski styl, który dla wielu osób okaże się mimo wszystko nie wystarczający.

Szewi i radosuaf - zaznaczam stanowczo, że nie chcę wchodzić w spór na temat wyższości benzyny nad ropą - patrząc jednak na strategię np. VW trudno nie odnieść wrażenia, że jednak na polu czysto sportowych (nie użytkowych) doznań ciągle na pierwszym planie stawiana jest benzyna, np. 5-cio cylindrowy TFSI czy doładowana V6, ale... faktycznie mają też bardzo mocnego disla V6.

To oczywiste, że marka musi ewoluować, jednak jej - nawet jeśli tylko podtrzymywana czysto promocyjnie przez firmę - legenda powoduje, że oczekujemy od niej więcej niż od np. FIATa czy Opla.

Pozdrawiam.

[radosuaf]

szewi, ja po prostu diesla w Alfie nie przyjmuję. I tyle. Każdy może mieć pod tym względem inne zdanie. Żeby było śmieszniej, TBi byłem tak zawiedziony, że koledze, który kupował nową 159 w salonie doradziłem, żeby brał 2.0 JTDm (była o okrągły tysiąc zł tańsza). I do dzisiaj mu wypominam, że jeździ niby-Alfą, bo w dieslu . Ale 2.4 przy różnicy ponad 20 tys. złotych już bym nie polecił.

Cóż, chciałem mieć Alfę 147 przedliftową, w Rosso Alfa, z beżową tapicerką, 2.0 TS, z ręczną skrzynią biegów itp. itd. Bo w mojej to silnik był za słaby, to kolor mi nie odpowiadał... Tylko znajdźcie mi taką. Nie chciało mi się pół roku czy rok szukać, żeby np. okazało się, że ta wymarzona jest po mega dzwonie.
Więc zachciałem mieć nową Alfę skrojoną pod siebie i kiedy wyszły pierwsze zdjęcia, wiedziałem, że ją kupię. Bez jazd próbnych i zastanawiania się. Wiedziałem, że ma być w benzynie, 120KM odpadało, a po przejażdżce TBi wiedziałem że nie warto do niego dopłacać, a MA mi w zupełności wystarczy (chociaż brak koniczynek trochę boli czasem ). Kolor już miałem ustalony - trzeba było tylko pół roku poczekać, aż go w końcu wprowadzą i dograć szczegóły. Jak to auto naprawdę jeździ dowiedziałem się dopiero po zakupie .

[szewi]

Rudoslaf teraz rozumiem Twoj punkt widzenia
Archi - spor czy nie po prostu zywiolowa wymiana argumentow.
Pozdrawiam piatkowo i zeby bylo optymistycznie - oby kazdy z nas znalazl w Ar w przyszlosci cos dla siebie, zeby nie zapominali tez o sportowych tradycjach!

Czas pokaze co nam Fiat zgotuje

[kasztelan]

Niech VW przejmuje Alfę i będzie spokój. Szczerze mówiąc wolał bym konkretne fury i powrót do świetności pod skrzydłami VW (bo tak by było) niż to gówno (bo inaczej nie można tego określić) co jest teraz.

[radosuaf]

Nie jest może cudnie, ale "gówno" to zdecydowanie zbyt mocne słowo...

[maciejbydg_87]

Niech VW przejmuje Alfę i będzie spokój. Szczerze mówiąc wolał bym konkretne fury i powrót do świetności pod skrzydłami VW (bo tak by było) niż to gówno (bo inaczej nie można tego określić) co jest teraz.

no ciezko mi ale musze Ci przyznać racje - chyba że Alfa nas zaraz pozytywnie zaskoczy.... nie miałem okazji przetestowac nowych modeli i silników ale 1750 TBi na papierze wygląda dobrze... jeśli jest bezpłciowy no to jest nad czym płakać ale jak spojrzymy jakie rygorystyczne normy musi spełnić to można to w pewnym stopniu zrozumieć że nie będzie już takich silników jak kiedyś :/

[kasztelan]

radosuaf, specjalnie tak napisałem, odnosi się to do dawnej świetności marki. Poza tym 2 oficjalnie sprzedawane modele to tragedia, niejeden człowiek powie że z taką ofertą Alfa już jest martwa i trzyma się tylko dzięki respiratorowi.

[radosuaf]

Z "paletą" (bo to chyba zbyt mocne słowo) to faktycznie kiepska sytuacja i nie ma nawet co o tym dyskutować.