Xenony do 166

[krycho91]

ja w 164 mam już drugi rok, kontrolę miałem kilka razy i nikt nic nie mówił nt świateł a mam 6000k

[marek230482]

Nier pierdzielcie że w 166 soczewki są beznadziejne bo to bzdura. Po czym to wnioskujecie? Bo małe lampy?????? TO nie ma nic do rzeczy. We wszystkich autach na świecie soczewki mają tą samą wielkość i budowę więc jak masz za ciemno to zregeneruj je a nie bredzisz. Aczkolwiek fakt że hid zawsze daje jaśniejsze światło. I jak się jeździło na ksenonie (w innym aucie) to zwykłe żarówki zawsze i we wszystkich autach będą gorzej świeciły. Więc nie piszcie takich herezji że w 166 są takie straszne lampy..........

[Alfamaniak156]

Nie no jasne ze nie ma co porównywać Xenona choćby nie fabryczny do halogenu, tutaj zawsze będzie przepaść. Jak wsiadam do Lancii na zwykłych lampach to czuję się jakbym po omacku jechał, nigdy więcej zwykłych halogenowych żarówek. Ale jak pisałem wszystko z głową i z dobrą regulacją żeby widzieć być widocznym ale nie utrudniać za wszelką cenę innym życia na drodze...

A do 166 na Xenach raczej nikt się nie czepi ot tak bo to limuzyna i nikogo nie dziwi taka lampa za bardzo...ja zrobię test przy następnym przeglądzie rejestracyjnym i założe sie ze problemu nie będzie, a przeglądy przechodzę legalnie bez kombinacji i zawsze z biegu

[krycho91]

jak ja 164 przechodzę przeglądy to ze 166 napewno przejdziesz

[jarek1986]

Nier pierdzielcie że w 166 soczewki są beznadziejne bo to bzdura. Po czym to wnioskujecie? Bo małe lampy?????? TO nie ma nic do rzeczy. We wszystkich autach na świecie soczewki mają tą samą wielkość i budowę więc jak masz za ciemno to zregeneruj je a nie bredzisz. Aczkolwiek fakt że hid zawsze daje jaśniejsze światło. I jak się jeździło na ksenonie (w innym aucie) to zwykłe żarówki zawsze i we wszystkich autach będą gorzej świeciły. Więc nie piszcie takich herezji że w 166 są takie straszne lampy..........

pierdzielisz to ty straszne herezje,bo już nawet w 166 miedzy przed a poliftową jest duża różnica w rozmiarze soczewki,a tym bardziej w innych markach,niewiem z kąd to wymyśliłeś.Idąc twoim tokiem rozumowania można przyjąć że każde auto na soczewce będzie miało identyczne oświetlenie bo przecież soczewki wszędzie są takie same.
A uważam że 166 ma beznadziejne oświetlenie bo jeździłem wieloma autami w podobnym lub tym samym wieku co 166,i w tych innych autach nic nie wymagało regeneracji bo widziałem to co chciałem,a jak wsiadłem do alfy to bałem sie jeździć po nocy.Z posiadanych wcześniej aut równy poziom prezentowała astra I ,i pewnie przypadkiem jest że z 80 procent uzytkowników się skarży na brak oświetlenia,bo tak to można nazwać.
A regeneracja też przypuszczam że gówno daje ,bo jedną lampę miałem po stłuczce zmienioną na trzy lata młodszą i soczewka jak i cała lampa była wyraźnie ładniejsza od starszej,a na h7 i tak była bryndza

[prezes-tk]

Panowie, w żadnym moim zdaniu nie ma nic o oślepianiu lub braku możliwości przejścia BT. Mnie również zatrzymywała Policja różnymi autami (m.in. przygotowanymi do sportu, w których zawsze coś było niezgodnego z przepisami), przechodziłem z marszu różne BT. Więc zauważcie, że nie chodzi mi o oslepianie, brak spryskiwaczy czy poziomowania tylko o to, że w razie stłuczki znający temat przeciwnik (mogę być nim np. ja) doprowadzi do tego, że zostaniecie uznani za współsprawcę. A przy większym dzwonie, takim z nazwijmy to, ofiarami, obligatoryjnie będzie powoiłany biegły, któremu nie ujdzie to uwagi. A ubezpieczyciel tylko czeka na najmniejszy pretekst do odmowy wypłaty. Zgadzam się z przedmówcami, że wszystko da się zamontować, wyregulować, a nawet osiągnąć namiastkę poczucia legalności. Ale wszystko jest dobrze do czasu jak jest źle. I wtedy żaden rzeczoznawca czy też inna osoba, która nawet wcześniej udawała, że nie widzi, nie podłoży swojej głowy. A napisałem to tylko dlatego, bo widziałem już płaczącego faceta, którego biegły wskazałjako wspólwinnego (oślepienie, drugi uczestnik zdarzenia wskazał kierunek działań) i poza wyrokiem (co z tego że w zawiasach jak musiał zrezygnować z dobrej państwowej posady, na której wymagano niekaralności) potraktowano go odmową wypłaty odszkodowania. A auto zostało skasowane w sposób totalny, w zasadzie bez możliwości opłacalnej odbudowy.
Prezes-tk

[kubicze]

Ja też się zgadzam, że przedliftowa AR166 bez ksenonów oryginalnych świeci mega słabo w porównaniu z innymi samochodami w tym samym wieku.
Jakość świecenia w ksenonach jest dużo lepsza. A co do hidów to się nie wypowiem, bo nie mam i nigdy nie będę miał.

[Alfamaniak156]

prezes tk racja jest w tym co piszesz ale idąc tym tropem to jak tak wyjechać na ulice i spojrzeć na te auta które po niej jeżdżą nie wiem jakim cudem uzyskując przegląd, te wszystkie łyse, spękane ze starości opony, przepalone żarówki(bo co w przypadku kolizji z autem które nie miało oświetlenia) nie mówiąc juz o tych własnie którzy swiateł zapalonych nie mają, mimo słabej widoczności i jeszcze sporo można by wymieniać, jak sie ubezpieczyciel czy jakis inny rzeczoznawca czy prokurator uweźmie to i tak na 60% kierowców coś znajdzie, 20% będzie miało szczęscie bo ktos cos przeoczy lub nie dopilnuje, bo nie wierze że więcej niż 20% kierujących ma auto idealne, przecież właśnie na takich kruczkach i dociekliwych rzeczoznawcach ubezpieczyciele zarabiają miliony rocznie... Więc te nieszczęsne HIDy to przy tych wszystkich złomach na drodze to Pan Pikuś.

Takie moje skromne zdanie. Ja zaryzykuje bycie widocznym i wole widzieć tych wszystkich popieprzonych rowerzystów bez świateł, kamizelek odblaskowych i tak samo pieszych bez jakichkolwiek odblasków, bo juz kilka razy mało nie zgarnąłem takiego "ciemnego luda" na drodze gdzie światło ledwo żółte ledwo ogarniało wiejskie pobocze

Pozdrówki

[prezes-tk]

Alfamaniak156 masz zupełną rację. Ale to, że ja to rozumiem i pewnie jeszcze kilka osób to nie będzie istotne w razie nieszczęścia, o którym piszę. Właśnie o to mi chodzi, że w jakiejś częsci problemu możesz mieć rację ale nikt jej nie weźmie pod uwagę tylko zrobi to, co będzie wynikało z przepisów. I nie chcę teraz wywoływać dyskusji na ich temat. One po prostu są i obowiązują i na nich po fakcie będą się opierali ci, którzy będą decydować o tym czy o tamtym. A to, że chciałeś być lepiej widoczny, nie będzie miało znaczenia. A może trzeba było jechać na drogowych? A ci, którzy jeżdżą bez żarówek, niesprawnymi autami też potem tego żałują. Tyle, że ten temat dotyczył xenonów, HID-ów i spraw pokrewnych więc pozwoliłem sobie na pominięcie problemu kierowców jeżdżacych autami z innymi niesprawnościami, zwłaszcza, że z niektórych z nich można się wybronić nagłą awarią itp. A HID-ami zamontowanymi niezgodnie z homologacją pojazdu już nie - same się nie zainstalowały. Po prostu zwróciłem uwagę na ewentualny problem, który nie musi ale na pewno może wystąpić i zakładając w tym przypadku HID-y, nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. A potem jest za późno.
Prezes-tk

[Alfamaniak156]

No widzisz każdy ma rację Ile ludzi tyle opinii, w końcu po to forum żeby poznać rożne spojrzenia na temat. Twoje argumenty sa jak najbardziej trafione, ja póki co zostaje na nieoryginalnych Xenach bo chyba bym szok przeżył jak teraz bym wsadził H7ki i bałbym się jechać w nocy
A swoją droga często bywam w Słupsku jadąc do mojej ukochanej Ustki, może kiedyś sie zgadamy i podyskutujemy jak Wielkopolanin z Pomorzaninem heheh Sorki za OT