Panowie. (: udało się. (: ogłaszam wszem i wobec, że odpaliłam niunie. (:
Panowie. (: udało się. (: ogłaszam wszem i wobec, że odpaliłam niunie. (:
super, kiedy przód poskładasz?
progres naprawdę mi się podoba, trzymam kciuki![]()
Czekamy na dalszą część, powodzenia.
Po zakupie mojej 3.0 też parę pierdół miałem/mam - sprzęgło, wysprzęglik, maglownica leje, pompa wspomagania kiery też coś podśpiewuje, zawias przód i tył, bo tylne koła były samodzielnie skrętne, amorki tył do wymiany na koni bo ktoś dał serię przy niskich sprężynach i się skończyły, wydech hormanna do naprawy bo praktycznie niedostępny a te 3 tłumiki koło 3-4kzl by kosztowały ragazzona gdyby wymienić itd.
Tylko moja zewnętrznie i wewnętrznie w stanie praktycznie salonowym, brak korozji, lakier ok, wnętrze idealne, chip squadra, do tego sporo Zendera dołożone.
Tym lepiej będzie ci smakowała jazda im więcej odbudujesz...
Ha, brawo! To mi się podoba. Można by wręcz powiedzieć "lubię to"!
Jaką drogą idziesz - podniesienia ciśnienia doładowania?
Tu na 100% jest coś na ten temat: http://books.google.pl/books?id=m61X...page&q&f=false