Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy 123456
Pokaż wyniki od 51 do 56 z 56

Temat: Nowa jakość???

  1. #51
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    03 2011
    Auto
    lexus is250
    Postów
    1,595

    Domyślnie

    Cytat Napisał epsonix Zobacz post
    Chyba trochę pomieszałeś o czym pisał autor wątku, a co ja dorzuciłem ze swoich doświadczeń. Z autorem w wielu sprawach się totalnie nie zgadzam np co do prowadzenia się alfy jak i jakości plastików w środku, ale też nie mogę powiedzieć że moja alfa jest bezawaryjna w stopniu jakego możnaby realnie oczekiwać.

    Już mi się odechciewa wysłuchiwać jak to każdy uważa za niestosowne porównanie do Lanosa. Przecież jasno napisałem i powtórzyłem ze 2 razy, że że większości awarii tych samochodów nie da się porównać, bo pewne elementy nie występują w tak prostym aucie jak Lanos. Chciałem jednak pokazać, że w Alfie są problemy również z bardziej podstawowymi, lub prostymi elementami (np pompa wody w pierwszych egzemplarzach, maglownica, kolektor, termostat). Poza tym chyba nie powinno być tak, że jak kupuje się auto lepszej klasy, to powinno się liczyć z proporcjonalnie częstszymi wizytami w serwisie, bo w takim razie Maybach czy R-R to powinny stać tylko w serwisie. Od auta lepszej klasy wymaga się wyższej jakości każdego podzespołu, tak aby mimo większego skomplikowania samochód utrzymał bezawaryjność i raczej widywał serwis tylko na dorocznym przeglądzie.

    Zgadzam się że dziś auta to zlepek części różnych producentów z całego świata. Wiele(o ile nie większość) mniejszych lub większych niedomagań można przypisać np podzespołom od Boscha, Valeo itp - a te tak samo są stosowane w autach niemieckich, szwedzkich itp. Wielu mówi że w Alfie psują się tylko niemieckie podzespoły, i pewnie coś w tym prawdy jest.

    Co do sprzęgła to wydaje mi się że jeżdżąc od 17 lat różnymi samochodami umiem sie z nim obchodzić. Haka/przyczepy nie mam, ale za to ciężką noge + górki (Bielsko). Sprzęgło pewnie dostaje bardziej w takich warunkach - wyskoczenie na skrzyżowaniu, gdzie jest jeszcze pod górke - tu się nie da delikatnie docisnąć gazu, trzeba mocniej.
    super wypowiedz, nic dodać nic ując. Brawo.

    ---------- Post added at 19:51 ---------- Previous post was at 19:41 ----------

    długa lista
    ja nie mam zadnej, ale auto dopiero pare miesiecy
    kumpel ma jednak 2 lata
    NIC NIE WYMIENIAL, jedynie płyny. Plus wszystkie konieczne elementy eksploatacyjne, typu klocki.

    co powiesz?
    Sergio! Ragazzo! Amore mio! Dove si trova la bella Giulia?

  2. #52
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Username
    Dołączył
    01 2012
    Mieszka w
    Katowice ... co jakiś czas ...
    Auto
    Piękna AR 159 SW, 1.9 16V
    Postów
    38

    Domyślnie

    Panowie, moze i na forum jestem krótko, ale miałem już 3 AR, więc doświadczenie jakieś już mam. Widocznie jakiś szczęściarz ze mnie, gdyż żadna mi się nie psuła, a jakoś szczególnie nie "chuchałem i dmuchałem" - po prostu na czas przeglądy, wymieniany oleju, filtry i wszystko jak się należy. I - co najważniejsze - moja Bella była zawsze nieskazitelnie czysta. Możecie się śmiać, ale to tak samo ważne, jak wymienić olej na czas. Wiem co mówię. Więc dbajcie o swoje auta i będzie OK. Cuore Sportivo - to zobowiązuje. Amen.

  3. #53
    Użytkownik Znawca Avatar szewi
    Dołączył
    07 2011
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Alfa
    Postów
    1,084

    Domyślnie

    Cytat Napisał Username Zobacz post
    ... I - co najważniejsze - moja Bella była zawsze nieskazitelnie czysta. Możecie się śmiać, ale to tak samo ważne, jak wymienić olej na czas. Wiem co mówię. Więc dbajcie o swoje auta i będzie OK. Cuore Sportivo - to zobowiązuje. Amen.
    czyste auta po prostu sie nie psują

  4. #54
    frixfrot
    Gość

    Domyślnie

    Nie wiem, czy się nie psują, ale naprawdę sprawiają radość
    Załączone obrazy Załączone obrazy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	alfaalfa.JPG
Wyświetleń:	88
Rozmiar:	38.8 KB
ID:	45808  
    Ostatnio edytowane przez frixfrot ; 01-02-2012 o 16:16

  5. #55
    Użytkownik Fachowiec Avatar Tomek_KRK
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    AR 159
    Postów
    2,706

    Domyślnie

    Cytat Napisał frixfrot Zobacz post
    Nie wiem, czy się nie psują, ale naprawdę sprawiają radość
    Panowie - to, że się auta psują, to wiadomo od zawsze. Obecnie psują się bardziej - bo są wyposażane we wszelkiego rodzaju elektroniczne gadżety, a ponadto rynek wymusza stosowanie coraz bardziej zaawansowanych technologicznie silników - po pierwsze, ze względu na emisję spalin, a po drugie - ze względu na oczekiwania klienta. Niczym dziwnym nie są obecnie silniki 2-litrowe turbodiesla, które dysponują mocą 140KM - co było praktycznie nie do pomyślenia 10 lat temu. Z racji tego, iż popyt dyktuje zachowanie producentów - każdy dąży do tego, by klienta zaskoczyć nowinkami technicznymi, osiągami i ekonomiką pojazdu, a nie chwalić się, że dane auto osobowe ma co prawda zaledwie 130KM z 3-litrowego diesla, ale za to przejedzie 500.000 km, spalając średnio 10 litrów/100 km oleju napędowego.

    Myślę, że wszystko dąży w prostej linii do tego, że za parę lat silniki turbodiesla i turbobenzynowe będą zadowalały się identyczną ilością paliwa przy podobnej mocy, do klienta będzie należał wybór, co chce wlewać do baku. Już są pierwsze "jaskółki" zapowiadające, że da się zrobić superekonomiczny, niehybrydowy silnik benzynowy, który zużyciem paliwa naprawdę nieznacznie odstaje od adekwatnej jednostki wysokoprężnej. A to dopiero początek walki o rynek aut benzynowych - bo do tej pory producenci skupieni byli na rozwoju jednostek wysokoprężnych.

    Dla potencjalnego nabywcy auta używanego obecnie nie problemem powinno być zastanawianie się, czy auto się zepsuje, tylko CO się zepsuje i czy można daną awarię tanio usunąć. Bo jeżeli mamy do czynienia np. z kolektorami z klapkami w JTD - to tu sprawa jest prosta - 1000 PLN i problemu nie ma. Nic nie demoluje silnika, od biedy można z zepsutym kolektorem jeździć. Taka sama historia w BMW kończy się najczęściej oberwaniem klapy sterującej, która zassana do cylindra powoduje pokrzywienie/połamanie zaworów i konieczność drogiej naprawy jednostki napędowej. EGR? W JTD da się go naprawić. Posiadacze Opli i innych aut opartych o silniki GM DTI i DTH mają tutaj dużo gorzej, bo tam zawór EGR jest na tyle upierdliwy, że praktycznie niemożliwa jest jego skuteczna regeneracja (a nowy kosztuje prawie 1300PLN) - dlatego firmy, które potrafią to zrobić, biorą za taką regenerację więcej niż kosztuje nowy zawór do 1.9 JTD. DPF? Luzik - wyrzucamy, nie ma problemu z filtrem, spalanie jest mniejsze. Wybicie DPF w 159 jest bardzo łatwe. W porównaniu z 1.6 HDI produkcji PSA - wręcz bajecznie łatwe. Turbosprężarki? Można regenerować. Są dostępne kompletne zestawy naprawcze. Właściciele silników 1.5 dCi (Renault) nie mają już tak fajnie - zaprzestano produkcji części zamiennych do turbin tego typu i zostaje tylko zakup fabrycznie nowej.

    Alfa 159 jest fajnym autem z jednego względu - z tytułu powtarzalnych, tanich do ogarnięcia awarii. Tu nie ma niespodzianek typu światłowodowe połączenia systemów teleinformatycznych, aktywnych zawieszeń itp. generatorów dużych wydatków.
    Ostatnio edytowane przez Tomek_KRK ; 01-02-2012 o 16:55
    WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów

  6. #56
    Użytkownik Rowerzysta Avatar Airen
    Dołączył
    01 2010
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    Była: Alfa Romeo 159SW marrone luci di bosco/Jest: Alfa Romeo Stelvio
    Postów
    391

    Domyślnie

    Dobrze napisane
    "For me the most important thing in a car is fun. It has to make you happy" Jeremy Clarkson

Podobne wątki

  1. [Zapowiedź] Track Day. Nowa Jakość 200KM+ MotoPark Ułęż 3 kwietnia 2011
    Utworzone przez FasterMtrsport w dziale Zloty, imprezy, spotkania
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 19-03-2011, 18:43

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory