jak masz możliwość spuszczenia z baku i podgrzania w dużym garze chociaż 20 l to jak podgrzejesz je do tych 40 max 50 st i wlejesz spowrotem to temp w przewodach też powinna do tego zera się podnieść. Tylko UWAGA na samozapłon paliwa!!!
jak masz możliwość spuszczenia z baku i podgrzania w dużym garze chociaż 20 l to jak podgrzejesz je do tych 40 max 50 st i wlejesz spowrotem to temp w przewodach też powinna do tego zera się podnieść. Tylko UWAGA na samozapłon paliwa!!!
Witam. Jak napisał Jasio. Farelka pod maskę, maskę oczywiście przymknąć i po godzinie furka odpali. Z AR tego jeszcze nie musiałem przerabiać, ale akurat przez ostatnie trzy dni, przy tych mrozach potrzebuje we firmie większy samochód a jest nim Iveco, to tak właśnie robię i gra gitara.....
@Jarek72 Ty poważnie z tą farelką piszesz? Przecie to tylko 150 W. Próbowałeś tego rozwiązania? Ja mam taką w domu. Chciałem nią szyby od wewnątrz odmrażać. Kiepska wydajność, kabel co szedł od gniazda zapalniczki do farelki był cieplejszy niż powietrze którym dmuchała
nie mam jak spuscic tego paliwa pierdzielonego bo gdzie i jak.Kur wiecej z tym wszystkim problemu.Moglem nie tankowac do pelna to bym teraz dolal cieplego i byloby z glowy,a tak to chcialem zapobiec zlemu a przyczynilem sie do tego ze nie mam bardzo teraz co z tym zrobic.
Z tym paliwem to racja,koles kupil zafire z wloch,po tygodniu jazdy na polskim paliwie padla pompa![]()
Jasio, piszę poważnie. Jak zalewałem AR 3/4 baku + dodatek STP, to samo zrobiłem z RR sport ( który stoi w ciepłym garażu ) jak również z Iveco. Alfa daje radę, chociaż po przejechaniu kilku km paliwo zamarza i wyskakuje "check engine" już drugi dzień z kolei ( tym się już zbytnio nie przejmuję, znika później przy mniejszym minusie ).....Range z garażu, wiadomo bez problemu, a Iveco co poranek kapa. Tak więc, prostownik na aku, farelkę pod maskę, i po godzinie odpala.
Czarny_28. Dobrze zrobiłeś że zalałeś do pełna, nie czuj się na siłę winny. Odpala ten samochód? Jak odpala to na jak długo? Jak da radę pochodzić kilka minut na jałowym i gaśnie to spróbuj go tak poodpalać. Kilka razy. Z każdym razem będzie mu lżej i może po kilku próbach go rozgrzejesz trochę. Kombinuj, nie trać nadziei, pomyśl jakie masz możliwoci, może ktoś ze znajomych ma prądnicę co daje na wyjściu 220V?.
Ostatnio edytowane przez jasio ; 03-02-2012 o 20:37
pozdrawiam, Mariusz / AutoDS Team Poland / Alfa 147 1,9 JTD GTA-look, Alfa 159 SW 2,4 JTDm, Fiat X1/9
jasio nie odpala dzis.Ani nie zaskoczy.Rozrusznik kreci i nic.Podpinalem od sasiada nawet prostownik i prad rozruchowy ale nie bylo widac roznicy.Zero reakcji.Mariusz wlasnie laduje prostownikiem aku ale co to da??Pewnie nic.Po niedzieli zaciagne suke na magazyn i zalatwie jakas farelke albo pozycze od goscia taka dmuchawe pradowo/olej opalowy tylko sie boje zeby mi to lakieru nie zje....balo.Bede cos kombinowal.Narazie to olewam-mam inne zmartwienia i problemy.Przeprowadzam sie kur a tu auta nie ma zeby cokolwiek przewiezc.
tak sie rozgladalem po allegro i znalazlem cos takiego http://allegro.pl/podgrzewacz-ogrzew...089006160.html .Co o tym myslicie??
a taka nagrzewnice ma ten znajomy.Tylko czy jak to wlacze to nie ztyra mi lakieru od temperatury??http://allegro.pl/nagrzewnice-30-kw-...090085038.html
Ostatnio edytowane przez Czarny_28 ; 04-02-2012 o 02:11