Krótki odcinek to u mnie było nie więcej niż 8 km (dom- praca- dom) i to przy temperaturach rzędu -23'. Ale auto stoi w garażu o temperaturze nie mniejszej niż 7' więc chodzi krócej na bogatszej mieszance. Z ogrzewaniem też nie jadę od początku i poza kilkoma numerami pod 7000 nie przekraczałem 3500. Na 20 litrach zrobiłem około 140 km (zalane do pełna na tej samej stacji do odbicia pistoletu a potem po 140 km weszło prawie 20 litrów)Napisał -BamBosZek-
Exo, zrob zrzuty parametrow i sie wyjasni.
Genetics makes the champions, want to compare?!
Problem bedzie z fotkami bo nie mam interfejsu i muszę jechać do warsztatu, a te lenie na bank mi nie dadzą.
U mnie wyjazd do pracy to 40 kilometrów w jedna stronę, a minimalnie to 12 i 12 powrót (to moja krótka trasa) i szczerze to mi zawsze samochody palą prawie to samo na trasie i w mieście, z tym że nie mam tak że robię powiedzmy 300 po mieście, zawsze jest maksymalnie 40 po mieście, a reszta to trasa, to mi tak wychodzi. No i pazatym takie miasto jak Białystok, jest prawie bez korkowe w tych godzinach co tam bywam, no to wielkiej różnicy nie odczuwam. Swoja drogą inna Alfa taka jak moja śmigajacą po Białymstoku non stop pali 15,5 LPB co przekłada się na jakieś 13 benzyny
Moja lata na 98 (zawsze z nowej dostawy) z dodatkiem Millersa do benzyny, to może trochę obniża spalanie, a i miasto podałem z lata, bo zimą jak jest śnieg to jeszcze nie zawitałem do żadnego dużego miasta
Ostatnio edytowane przez kylo1986 ; 14-02-2012 o 21:04
Jak miałem jeszcze 2.5 to pół na pół miasto trasa przejeżdżałem na zbiorniku 430km +- 10km. Od pełnego do rezerwy około 57litrów wchodziło przy każdym tankowaniu. Styl jazdy? Wszędzie but, w granicach rozsądku. W zimie nie zauważyłem jakiejś zmiany. Samochód w 100 procentach sprawny, na jednej sondzie.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Tak tak, 2,5 V6 i 11-12l na mieście, ehhhh a potem ludzie kupią V6 naczytają sie takich głupot o spalaniu i szukają dziury w całym myśląc że mają uszkodzony silnik bo im pali więcej. Panowie zejdźmy na ziemię, te silniki swoje palą.
10.2008-16.11.2012r. 156 3,0 V6 24V Q2 278KM@312Nm - pozostały piękne wspomnienia
Porting głowic, budowa silników do motorsportu, budowa układów wydechowych, kolektorów ssących ITB, indywidualnych części do motorsportu
Zapraszam => https://www.facebook.com/Ku%C5%9Bmie...37265/?fref=ts
Powiem tak.Jak kiedys bella zrobila dystans 800km jednego dnia na trasie Skierniewice-Gdynia-Skierniewice to spalanie wyszlo 9.8.Przez ostatnich pare miesiecy nie sprawdzalem spalania ale wczesniej bylo tak 50% trasy 50% miasto(trasa Skierniewice-Warszawa i miasto Warszawa ale bez przesadnych korkow bo trasa Zoliborz-Zeran 10km w jedna strone i to zazwyczaj w ta strone gdzie nie bylo korkow) to srednie spalanie na V-Power 95 miedzy 10.8 a 11.5 a na normalnej 95 11.5-12.5.Jesli jazda tylko w miescie(Skierniewice czyli male miasto) to maksymalne jakie udalo mi sie zauwazyc to 14.5.Auto z jedna sonda
Ostatnio edytowane przez mourning ; 14-02-2012 o 21:17
Witam
To może i ja dorzucę swoje „5 groszy”. Przede wszystkim zacznę od najważniejszej informacji. Automat mam, wiec na tym przykładzie opisze spalanie. Ja osobiście bardzo widzę różnice pomiędzy latem a zimá. Gdy robie codzienna trasę do i z pracy, w jedna stronę mam 18-20 km. Tak czy inaczej, auto trzymane w garażu. Termostat nowy, sonda tez. Trasa to 70 % miasto, czasem stoję na dwa cykle na światłach (4-5razy). Po mięście jeżdżę normalnie, nie spokojnie ale normalnie i w odpowiednich sytuacjach korzystam z kick-down. Prawie codziennie 3 osoby na pokładzie.Spalanie w lato oscyluje pomiędzy 12-14 litra. Gdy robié trasę, często 500 km-autostrada, potrafi mi spalic nawet i w okolicach 9 litrów ( 130-150 km/h). Ale nawet 10czy 11 jest dla mnie ok. (i nie chodzi tutaj o zaniżanie, ale czasem ma tak, a czasem inaczej i nie wiem od czego to zależy).Natomiast zima - (powracamy do cyklu codziennego), ostatnie pomiary wychodziłomi 15,5-18 litra bez problemu. A trasa w zimie (taka jak w lecie), spalanienie nie przekroczyło 12 litrów. Panowie, tak czy inaczej, tankować trzeba a za darmo nie będziemy jeździć nigdy. Zastanawiam się nad gazem, czy to się komuś podoba, czy tez nie. Bo na dzień dzisiejszy jest to najtańsze i najbardziej ekologiczne (może ten argument przekona) paliwo. A skoro mogę cos zaoszczédzic (nawet względem diesla ) to i będzie za co kupić oponki, czy cos innego do auta. Potrafię zrobić i ze 2500 km miesięcznie i dobra instalacja rekompensuje wszystkie przeciw. Nalatałem tym sprzętem sporo i nie zamienie na diesla. Nie ten dzwiék, i jak czytam o 3-masach, egerach, turbo dziurach, wyciekach, wtryskach zapchanych, i o dbałości o każdy detal tych delikatnych dieselkow to pozostanę przy swoim. Ps. Kiedyś wstawie średnia z całego roku, bo ten samochód raz pali 12 raz 15 a raz 18. I jak by nie było to 4 cyfrowa liczba dutków miesiecznie na waszké idzie. Dlatego ja się nie upieram i nie przekonuje do swoich racji. Co wy na to, aby średnio pozostać przy 15 litrach,gdyby ktoś pytał? Albo wiem J 14,9 brzmi lepiej. Wszyscy będą szczésliwi ?
Pozdrawiam
Swoje muszą spalić.
U mnie średnia z zeszłego roku to jakieś 13,5l
W mieście zimą (zeszłego roku) na bardzo krótkim odcinku (jakieś 3km) - 22l
Ta sama trasa latem - około 15-16l
Również w mieście, ale odcinek ok. 10 km i końcówka lata niecałe 14l
Poza miastem przeważnie około 11-12l
Minimalne, jakie udało się jeden, jedyny raz uzyskać to 8,5l/100 - lato, trasa wrocław-włocławek-wrocław -spokojna, w miarę przepisowa jazda.
Jak widać rozrzut znaczny..
No tak, ale jeżeli pali mu 16+, to chyba coś nie tak, jeszcze z tego co napisał to na trasie
No i zależy jak jeździ, bo każdy inaczej, jak na alfę wsiadłem, to na ucho na początku, tylko że w starym samochodzie to było 100, to się ponad 140 pokazało na ucho i na początku miałem 14,5 normalnie na trasie (jak kupiłem 11,2 na 300 kilometrach). Wracając do stylu to jak ktoś jej daje w palnik to po mieście owali i 20, to widać nawet na trasie jak przekroczy 4500 to wskazówka na dłuższym odcinku w oczach opada.
Tak w ogóle to w tej chwili jeżdżę jak ostatnia p.... , bo moje osiągnięcia punktowe trochę mnie przytłoczyły. W tej chwili do roboty w przedziale 2000- 2500, czyli ekonomicznie
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
