Aluminiowy kolektor występował w AR 156 1,6 z początkiem produkcji modelu.Nie chcę mi się szukać kodu silnika ale silnik z aluminiowym kolektorem ma także aluminiową pokrywę zaworów i osłonę silnika.
Aluminiowy kolektor występował w AR 156 1,6 z początkiem produkcji modelu.Nie chcę mi się szukać kodu silnika ale silnik z aluminiowym kolektorem ma także aluminiową pokrywę zaworów i osłonę silnika.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Ale nasz kolega podaje w swoim profilu, że ma silnik 1,8 - a te silniki miały raczej od początku tylko plastik.
---------- Post added at 18:40 ---------- Previous post was at 18:35 ----------
Myślę, że dałoby się dołożyć prosty komputerek i silnik krokowy.
Porozmawiaj z jakimś gazownikiem, który sprawdzi instalację i na pewno doradzi, co zrobić.
Gdy kolektor miałem wyciągnięty to były na nim znaki markera czyli wymieniany.
W takim razie bede musiał udać się do gazownika niech mi to sprawdzi.
Ostatnio edytowane przez damianek156 ; 26-02-2012 o 22:54
Nie wiem ile planujesz jeszcze tym jeździć, ale ja bym radził wsadzić porządną sekwencje jeśli tam są jakies wynalazki, bo to co drogie, czyli butle i reduktor masz na pewno. A wtryski i komp plus montaż nie wyjdzie jakos bardzo duzo. a kultura pracy, spalanie i moc pewnie znacznie wzrośnie. Jak dużo jeździsz to obijesz różnice w spalaniu i żadne wystrzały Ci wtedy nie grożą.
Pytanie kto by zakładał takie prymitywne instalcje to jakby nie bylo zaawansowanego technicznie silnika jakim jest TS?
Alfa Romeo:Giulia 2.0 '18- w budowie/159 2.0 '10 - na sprzedaż /156 2.0TS '97 -moja pierwsza -zgniła/156 2.0 JTS - trzymam na klasyka
Pozostałe: Uaz 469 2,6i(Isuzu) - w błoto / Isuzu Trooper 3,5 V6 - w błoto / Volvo XC90 2.4D - nudziarz / Honda CB750 '91/ Fiat 126p '96
Kilka lat temu, jak mi rozerwało kolektor to też myślałem o wymianie swojej 2 generacji na sekwencję. Ggazownicy nie chcieli rozmawiać za mniej niż 2 tys. zł, więc nie wiem czy to tak tanio.
To jest praktyczne do wymiany cała instalacja, a pozostawienie butli i ewentualnie parownika to tylko jakieś 500 zł taniej.
Ja bym szedł raczej w kierunku dołożenia elektronicznej regulacji składu mieszanki - to nie powinno kosztować więcej niż kilkaset zł - skoro masz już metalowy dolot.
Ja nie mam żadnych kłopotów z dynamiką silnika - na LPG nie widzę praktycznie żadnej różnicy, więc uwierz mi, że 2 generacja również może być dobra - chociaż oczywiście ma swoje wady i do naszych silników pasuje jak pięść do nosa.
Kolego uważaj z tą instalacja, bo jak auto jest słabsze może oznaczac ze dostaje za mało lpg a to zawsze konczy sie wypaleniem zaworów. Remont glowicy wyjdzie Cie potem drożej niż przeróbka tego co masz na sekwencje. Jak masz zamiar jeździć jeszcze z 20 tys tą alfa to nie masz sie nad czym zastanawiać tylko przekładaj. A kolektor plastikowy który pownien być Twoim silniku o ile sie nie myle ma zmienną długość co wpływa na prace silnika. wiec przez ten aluminiowy może coś gorzej chodzić w ogole.
Alfa Romeo:Giulia 2.0 '18- w budowie/159 2.0 '10 - na sprzedaż /156 2.0TS '97 -moja pierwsza -zgniła/156 2.0 JTS - trzymam na klasyka
Pozostałe: Uaz 469 2,6i(Isuzu) - w błoto / Isuzu Trooper 3,5 V6 - w błoto / Volvo XC90 2.4D - nudziarz / Honda CB750 '91/ Fiat 126p '96
Akurat z tych zdjęć niewiele można powiedzieć o instalacji LPG, bo nic nie widać.
Natomiast nie ma wątpliwości, że kolektor był zamieniony z plastiku na metal.
Ktoś, kto to robił nieźle poszatkował instalację elektryczną.
Zdumiony jestem, że masz pozostawiony zawór dwukomorowy jako jedyną chyba pozostałość po dolocie plastikowym - ciekawe, jaką on teraz spełnia rolę?