Właśnie miałem pytać czy nie zauważyliście ostatnimi czasy że w IRBISie "dzieje się coś źle"
W piątek odebrałem swoją AR156 z wymiany oleju + filtry, dodatkowo mieli zerknąć na lewy przedni wahacz dolny bo po niespełna miesiącu wyzionął ducha (sic!).
Niby wszystko ok, choć z kontaktem faktycznie nie było najlepiej. W sobotę umówiliśmy się na telefon żeby zdecydować co robimy z tym wahaczem.
Dzwoniłem chyba z 6-7 razy, jak idiota, zero odzewu. Raz zajęte, raz nie odbiera, innym razem brak zasięgu - myślę sobie że może zarobieni, oddzwonią, ale z drugiej strony wygląda jakby mnie gość ignorował. Olałem temat i w sobotę do rozmowy nie doszło.
Dziś rano Pan Michał oddzwonił ale nie zdążyłem odebrać bo akurat byłem zajęty, oddzwaniałem już dzisiaj z 4 razy, bez odpowiedzi. Darowałem sobie dalsze próby kontaktu.
Mam dziwne wrażenie, że totalnie ignorują klienta w momencie, kiedy sprawa o której mamy rozmawiać jest dla nich lekko niezręczna. Nie wiem czy to tylko moje złudne wrażenie bo z drugiej strony mają mnóstwo pozytywnych opinii i faktycznie są dobrzy w tym co robią, ale kontakt (i ostatnimi czasy naciąganie cen) przestaje mi się podobać i po prostu mnie od nich odrzuca.