tam jak w temacie. Chodzi mi o koszt samej robocizny.
tam jak w temacie. Chodzi mi o koszt samej robocizny.
Tanio nie będzie..... Za 300 tu usłyszałem szyderczy rechottyle to chyba w punto. Jest od groma rozkręcania. Trzeba wybebeszyć wszystko "z nad skrzyni", cały dolot, abs, kable itd. Wytargać cały lewy zawias i nawet przewody od chłodnicy wspomagania (chyba że w jtd inaczej lecą) dopiero wtedy wyciągasz skrzynię przez nadkole. Ale za to zrobiłem to bez kanału. Z lewarka na trawniku. Samemu można to wytargać. W JTD będzie łatwiej z rozrusznikiem. Nie spróbujesz sam? Sporo kasiorki zaoszczędzisz.
Sam nie chcę nie mam do tego smykałki...
Mój mechanior powiedział 500 zł ale wydaje mi się to trochę za dużo!
Za dużo??? Oczywiście możesz szukać maciaszczyka który nie wie co go czeka i coś Ci spieprzy. Otwórz sobie maskę i zobacz o co kaman. Napisałem Ci co jest do zrobienia. Mi wołali od 700 w górę.
Aha, wolałbym aby to on mi zrobił bo jest kumaty i robił to już wielokrotnie...
Moim zdaniem to baaardzo malo. 300 to ja kiedys w temprze za wymiane zaplacilem. A tam roboty bylo tyle co w 166 przy zmianie klockow...ale tak jak pisalem. Mozesz szukac nieswiadomego
![]()
Patrząc w drugą stronę jakbym ja miał coś takiego zrobić to 500 musi być. Tego kto uważa , że drogo proszę o samodzielne wykonanie takiej operacji a wtedy zobaczy, że roboty jest sporo.
AR 164 3.0 V6 Super 200 KM 1995 http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...12v_super.html - ciągle w odbudowie
AR 156 2.5 V6 - sprzedam części
AR 164 3.0 V6 - sprzedam części
coś za cośbede sie targował i już. Ale auta nikomu innemu nie dam
![]()
500 jest ok nie za duzo nie za mało
ja dawałem 300 1,5roku temu wiec mysle ze teraz tez by krzyknął minimum 400
roboty moze az tyle nie ma co w v6 ale tez duzo rzeczy trzeba porozkrecac
koło dwumasowe tez nowe dajesz??