
Napisał
sumka33
"Zabijacie" sobie tylko gumę w tulei w ten sposób. Nie używajcie WD 40, smarów i innych 'mazideł' opartych na substancjach ropopochodnych bo skracacie sobie drastycznie żywotność elementów gumowych po takich zabiegach. takie substancje reagują z gumą i po prostu ją rozpuszczają. Później nie dziwcie się tylko jak owe skrzypienie po niewielkim przebiegu zmieni się w stukanie i walenie, bo guma będzie zniszczona. Jak wam przeszkadza skrzypienie (co często jest normalne przy zawieszeniu wielowahaczowym) to przepłuczcie tulej wodą z węża ogrodowego i psiknijcie sprayem sylikonowym albo innym ustrojstwem opartym na sylikonie lub czymś nieszkodliwym dla gumy... Pozdrawiam