Jeszcze raz dzięki za odp. Myślę też że temat przegubów wew w 2.4 JTD został wyczerpany. I jak juz pisałem jak nie zapomnę to zrobię manuala z wymiany.
Jeszcze raz dzięki za odp. Myślę też że temat przegubów wew w 2.4 JTD został wyczerpany. I jak juz pisałem jak nie zapomnę to zrobię manuala z wymiany.
koledzy właśnie zakończyłem wyciąganie półosi z auta. Niby nie trudne ale mój wyjątkowo walczył i jest remis( 3 śruby odkręcone 3 ucięte – z tym że jedna okręcona normalnie dwie nacięte na śrubokręt płaski bo środek się objechał reszta pękła na etapie śrubokręta płaskiego wiec zostało tylko odcięcie łepek )
Co by nie było półoś na wierchu i zaczynają się problemy mianowicie:na zdjęciu czerwonym kolorem zaznaczyłem gdzie przegub ma luzy. Na zielono tam gdzie ich nie ma a jak sa to znikome ze ich nie czuję.
Czyli osadzenie krzyżaka na półosi jest wyjechane.
teraz pytanie wymiana samego przegubu albo krzyżaka pomoże czy lepiej kupic półoś bo z tego już nic nie będzie.
Druga sprawa która mnie martwi to to :czyli reszta półosi która wchodzi do skrzyni. Tez ma duże luzy srio duże. Jest spory przeskok przy obrocie lewo prawo zanim jest opór ( na biegu ) i w ogóle jest luźne chodzi góra dół i na boki. Na czarno zaznaczyłem śruby jest to element który można całkowicie wymienic ?? czy musze wyciągać skrzynię rozbierac mechanizm różnicowy i wymienić go ?
pytam bo nie rozbierałem jeszcze nigdy skrzyni itd
Ostatnio edytowane przez pampik ; 12-04-2012 o 07:40
Krzyżak powinien dosyć ciasno wchodzić na wieloklin półosi. Czy będzie ok okaże się po założeniu nowego krzyżaka.
Jesli chodzi o luzy w skrzyni - jeśli nie ma wycieku spod półosi niczego nie ruszaj. Rozgrzebanie skrzyni do duże koszty. Jak się rozleci to kup używaną.
Damian dzięki za pstryczka w nos i otrzeźwienie![]()
Zrzuciłem osłonę spod silnika i sprawdziłem czy nie cieknie …. Wszędzie sucho uszczelniacze OK. stan oleju w skrzyni taki jakim go zostawiłem rok temu podczas wymiany. Skrzynia zostaje na aucie póki co. Idąc dalej pomyślałem o innej przyczynie przenoszenia wibracji na karoserię – poduszki silnika, skrzyni i chyba bingo - moja wygląda tak -
tak więc do wymiany idzie przegub wew, poduszka skrzyni i chyba od razu wymienię poduszkę silnika tą środkową i mam nadzieję ze wibracje przy przyspieszaniu ustaną
PaniePampik, z wymiany poduszki manuala też zrób! Nigdy nie wiadomo kiedy padnie u innych posiadaczy 166 a manual to coś pięknego..
części zamówioneoczywiście w autosklep 24
hehe jak już wszystko wymienię napiszę co i jak
Właśnie skończyłem wszystko skaładać do kupy. A więc tak wymienione - poduszka skrzyni/ poduszka środkowa silnika ( ta za miaską olejową ) i cała lewa półoś. Przegub wew kupiłem ale okazało sie że wieloklin na półosi jest zniszczony i nie było sensu zakładac nowego przegubu.
Po drodze doszło jeszcze do wymiany tuleja łapy silnika ( ta od drążka rekacyjnego ) :
Jakby ktoś kiedyś szukał to półoś lewa jest taka sama jak prawa. Na prawej jest jeszcze podpora ale ja się odkręca.
Efekt ?? W końcu nic mi nie wibruje jak przyspieszam. Wibracje były odczuwalne ok 30 km/h a później przy ok 110 km/h. Teraz spokój. Winowajcą zamieszania chyba były poduszki silnika. W "zrób to sam" opisałem co i jak.
Mechanizm różnicowy ma luzy ale z niego nie cieknie i to nie on był powodem wibracji także na razie zostaje tak jak radził DamianS.
Pozdro
Ostatnio edytowane przez pampik ; 18-04-2012 o 23:02
Nie chcąc zakładać nowego tematu zapytam tutaj. Demontowałem ostatnio przeguby wewnętrzne w celu ich wymiany i zauważyłem, iż tak jak kolega Pampik mam luz na kielichu wchodzącym do skrzyni tj. góra-dół. Czy tam taki luz musi być? Po drugiej stronie tego luzu nie mogę stwierdzić, gdyż zamontowana jest tam podpora półosi.
Co by wskazywało na uszkodzenie mechanizmu różnicowego? Kiedy i jak najlepiej poznać, że trzeba wyregulować owy mechanizm za pomocą spcjalnych podkładek?