witam
mamy problem z nasza srebna kobietka ... mianowicie zawsze rano odpala bez najmniejszego problemu bo dluzszym postoju tak samo lecz np w trakcie jazdy nad morze przy kazdym tankowaniu czy tez postoju na jedzenie w momencie wylaczenia silnika nie chce juz odpalic auto
opis problemu:
po przekreceniu zaplonu odczekujemy chwile az zgasna kontrolki wylanczam odcinke zaplonu i odpalam nastepuje krecenie rozrusznika i auto nie odpala a zaczyna nim telepotac i rzucac tak jak by go rozrusznik krecil nadal ale bez paliwa
diagnoza mechanika:
uszkodzony czujnik walu
wiec wymienilismy na nowy efekt nadal ten sam
obstawialismy ze to moze odciecie wiec pojechalismy na zdemontowanie odcinki do warsztatu gdzie to zakladali ale problem nadal wystepuje wiec odcinka zalozona powtornie po kilku dniach uzytkownia auta
podkreslam nigdy na zimnym silniku to sie nie dzieje
jedyny sposob na odpalenie auta w sytuacji wystepujacego problemu to wbicie 1 biegu lub wsteczneg ruszenie bez sprzegla tak by zaskoczyl i wtedy odpala ... co prawda wyskakuje blad na wyswietlaczu zegarow ze blad abs itp ale auto odpala z holu tak samo czy z popychu ale to zrozumiale bo to ten same efekt co wymuszenie ruszenia z biegu
ktos ze znajomych powiedzial ze to moze byc problem z rozrusznikiem ale on kreci bez problemu wiec nie wiem ile w tym prawdy
obstawiamy wtrysk tylko pytanie czy jest mozliwosc by tylko na cieplym mial problem z odpaleniem gdyby to byl wtrysk to czy problem nie wystepowal by juz zawsze?
czy ktos z Was spotkal sie z podobny problemem
auto jest z roku 2001
pozdrawiam