Ja mam wycięte 2 katy... nie mam żadnych rur wstawianych... żadnych strumienic... wycięte okienko w kacie... wywalone cały kat... zaspawane okienko.. założony z powrotem na auto... auto ma ten sam dzwiek... pali tyle samo... po prostu nie męczy się przy wywalaniu spalin tylko ładniej wkręca się na obroty... WYCIĘCIE KATA NIE JEST W ŻADEN SPOSÓB INGERENCJĄ W SILNIK... Kat jest dla środowiska a nie dla silnika...
Pozdrawiam![]()