Ostatnio opanowałem jazde "eko" jtd, lecz nie "eko-emeryt", bez blokowania drogi, tylko dużo hamuje silnikiem, bez zbędnego odpalania i gaszenia, bez niepotrzebnego butowania, itp. Wbrew pozorom silnik 1.9jtd 115km 8v jest "oszczedny", jak jest zadbany i u mnie tak własnie ma.
Po za tym średnie spalanie z klimą caly czas jak jeżdze tylko do roboty ok. 14km w jedną strone (cykl mieszany) to spalanie miałem ostatnio 5,9l/100km - a teraz będe robił te same trasy, lecz postaram sie jezdzic własnie eko i zobacze ile z tego "motorka" da sie wycisnąc nie zapiekając turbosprężarki![]()