Witam probowalem podpinac sie pod inne tematy lecz nie uzyskalem zainteresowania wiec sprobuje jeszcze raz pod nowym tematem...
Mam problem z odpaleniem samochodu od 2 dni. Wczesniej normalnie odpalil, pojechalem na stacje zatankowac i nie udalo sie juz ruszyc spod dystrybutoraObecnie samochod mam pod domem i podczas proby odpalenia za 1 razem slychac takie stukniecie pod silnikiem jakby juz cos probowal lecz nie sluchac krecenia rozrusznika. W nastepnych probach jest juz calkiem cicho.Wszystkie kontrolki swieca prawidlowo, swiatla itd dzialaja. Czynnosci jakie wykonalem to: czyszczenie polaczenia masowego miedzy klema - a karoserja, ladowanie akumulatora (podczas przekrecania kluczyka napiecie akumulatora nie spada wiec nawet nie zostaje on obciazony), czyszczenie antenki immo przy stacyjce oraz wtyczka immo przy puszce (to zrobilem prfilaktycznie, gdyz kontrolka code gasnie), czyszczenie polaczen przekaznikow przy akumulatorze. Dla podpowiedzi dodam, ze w momencie wlaczenia stacyjki swieca sie kontrolki wtrysku i akumulatora dosc jasno natomiast po przekreceniu na rozruch i poworocie swieca sie juz bardzo slabo. Gdyby ktos mial pomysl co jeszcze moge zrobic we wlasnym zakresie bede wdzieczny. Samochod to 2,5 benzyna 99 rocznik, w zalaczniku wrzucam zdjecie silnika.