Zestresowałem się... Płyn chłodniczy 3.0

[Bieszczad]

Wiecie co? Zestresowałem sie bO zajrzałem pod maskę i jakby trochę pponiżej minimum był poziom płynu chlodniczego. Dolałem nieco a po przejażdżce półgodzinnej i zajrzeniu pod maskę znowu trochę ubyło z wyrównawczego zbiornika. Tak około 1 cm poziomu. Co to sie dzieje? Help!

[Masa625]

Ja bym wymienił płyn i dobrze odpowietrzyłl układ.
1.Zlewasz stary korkiem na dole chłodnicy.
2. Zalewasz nowym. Odpowietrzasz wstepnie korkiem górnym w chłodnicy(czekasz aż zacznie leciec płyn z niego bez powietrza.)
2.Odpalasz bejbe, czekasz az sie zagotuje plyn do 90 stopni.
3. Dajesz temp we wnetrzy na HOT ( aby nagrzewnice odpowietrzyć)
4. Dolewasz do zbiorniczka wyrównawczego do kreski MAX
5 jezdzisz i obserwujesz co sie dzieje.

Może chłodnica puszcza- auto ma kilkanascie lat
Może uszczeleczka pod głowiczką wypalona- co niemożliwe bo pisałęś że autko jezdzone przez pasjonata w niedziele było ( w dziale nasze belle).
Nie wiem jak tam LPG sie ma do wypalania się uszczelki pod głowicą....
Niech się jeszcze mądrzejsi wypowiedzą co maja junkersa zamontowanego...

[156X]

gdzieś Ci ucieka płyn - i albo gdzieś układ masz nieszczelny albo masz walniętą uszczelkę pod głowicą... Nie jestem mechanikiem i to co piszę opieram z postów które tu i nir tylko tu przeczytałem. Zajrzyj pod korek czy nie masz pod nim "budyniu", przyjrzyj się również czy w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodniczego nie masz tłustych oczek jak w rosole...

[Bieszczad]

Właśnie ten scenariusz z głowicą mnie stresuje. Kiedyś w innym aucie to przerabialem
Raczej wszystko szczelne. Nie widać wyciekow. Muszę go poobserwowac.

[Masa625]

Ubywa Ci dużo i szybko. Jeżeli uszczelka pada to możliwym objawem jest biały dym o poranku po odpaleniu auta jak silnik jest zimnya a na dworze jest ciepło- kiedyś kolega miał tak w das auto(bez podtlenku). Może termostat. Może jakiś wąż dziurawy. JEst wiele opcji ale ja bym zmienił płyn i odpowietrzył na początek. Nie ma się co łamać autko i weże_ chłodnica nowe nie są.

[Krispl]

Moze was zaskocze ale tak widocznie ma byc, to samo przerabialem u siebie dolewalem, pod wplywem cisnienia wylewalo nadmiar i ciagle bylo ponizej min. Jezdze tak caly czas wszystko sprawne, uszczelki, szczelnosc itd ok, ten typ tak ma

[Bieszczad]

Kto go tam wie. Niepotrzebnie zagladalem. Nie ubywa całkiem. Staje w okolicy minimum raczej. Oleju w płynie nie widać , zapach tez ok. Ale czysto w tym zbiorniczku to nie jest raczej. Lata robią swoje chyba.

- - - Updated - - -

Ubywa Ci dużo i szybko. Jeżeli uszczelka pada to możliwym objawem jest biały dym o poranku po odpaleniu auta jak silnik jest zimnya a na dworze jest ciepło- kiedyś kolega miał tak w das auto(bez podtlenku). Może termostat. Może jakiś wąż dziurawy. JEst wiele opcji ale ja bym zmienił płyn i odpowietrzył na początek. Nie ma się co łamać autko i weże_ chłodnica nowe nie są.

Tak wogole to dzięki za reakcje, mam nadzieje ze rozejdzie sie po kościach.

[kubicze]

wymieniałeś już chłodnice wody, jeśli nie to na bank masz ją zdegradowaną i przy większym ciśnieniu poci się i stąd ubytek, niestety chłodnice w V6 są kiepskie

[feecle]

U mnie również płyn utrzymuje się na poziomie minimum. Gdy doleję więcej po jakimś czasie dolewka znika i wciąż jest minimum. Z tego co wiem jeszcze dwie inne V6 mają tak samo więc nie martwię się tym.

[Gino]

U mnie również płyn utrzymuje się na poziomie minimum. Gdy doleję więcej po jakimś czasie dolewka znika i wciąż jest minimum. Z tego co wiem jeszcze dwie inne V6 mają tak samo więc nie martwię się tym.

Uważam, że nie powinno tak być i nie jest to normalne nie w takim tempie powinien znikać płyn. W ciągu powiedzmy roku minimalnie może zejść ale związane jest to raczej z warunkami eksploatacji choćby odparowanie płynu. Dodam, że również mam V-kę i stan płynu nie zmienia się no chyba, że te z TB mają inaczej