nie moge uwierzyc . . .
ale ALFKA została uzdrowiona sama z siebie. . .
moc wróciła . zaraz jak bym inną alfą jechał . nie przerywa. . . i tez równo chodzi. . .
przypadek.?
ruszałem w kablach za akem takich. . takie brudne rozczuchrane i poruszyłem troche i zrobiło się okej. . jak narazie. .
w drodze do elektro-mechanika rozgrzalem auto do 90st. i nic nie skacze . . .a tak po 10km zawsze juz szalał . . nie wiem co jest grane. . moze Bóg wysłuchał moich modłów? ;D