Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 53

Temat: Idzie jesień. Noga z gazu.

  1. #31
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    Cytat Napisał mmax88 Zobacz post
    Jeżeli chcesz być w czymś dobry, to musisz znać i teorię i praktykę.
    To nie do końca tak. Teoria pozwala na szybsze przyswajanie sobie umiejętności praktycznych. To tak jak w sporcie - jak chcesz się nauczyć pływać, jeździć na nartach, pływać na żaglówce, czy grać na gitarze to możesz iść próbować - nauczysz się w powiedzmy 100h, jak wcześniej poczytasz trochę i pooglądasz na czym ten sport polega, jak powinien wyglądać ruch itd. to nauczysz się w powiedzmy 50h. Jeśli do tego dojdzie dobry instruktor to ten sam poziom osiągniesz w 20h. Przy okazji nie będziesz miał wyćwiczonych trudnych do wyplenienia nawyków, a teoria pozwoli ci wiedzieć dlaczego robisz coś w ten, czy inny sposób.
    No i jeśli chodzi o jazdę samochodem to mamy sytuację, jak ktoś to dobrze napisał dzieci biegających ze szmacianką - jak ktoś chce poćwiczyć, to nie ma gdzie, nie ma z kim (bo tych kursów doskonalenia jazdy jest jak kot napłakał), a i specjalnie nawet poczytać się nie da (bo wiarygodność tych materiałów jest różna).

    Cytat Napisał FerraEnzo Zobacz post
    Twój przkład pokazuje ile człowiek ma szczęścia. Może miał te 120/130 km/h.
    Mieszanie do tego czynnika szczęścia jest niebezpieczne. To oznaczałoby, że "nie ważne jak jeździsz, ważne jakie jest twoje przeznaczenie". Oczywiście jak ktoś ma pecha, to i w drewnianym kościele cegła mu na łeb spadnie, ale 90% zależy od nas samych, a maksymalnie 10% to te czynniki losowe. I pytanie o to ilu z nas tyle jeździ ma prostą odpowiedź - prawie wszyscy. Jest tu ktoś kto NIGDY nie osiągnął takiej prędkości na drodze z ograniczeniem do 90km/h?


    Cytat Napisał mmax88 Zobacz post
    Mój znajomy miał taką sytuację - jechał peugeotem 106, na zielonym
    Ja kiedyś jechałem z kolegą - nie mi oceniać czy jest dobrym kierowcą, na drogach w każdym razie sobie radził. Jakieś 50-70m przed nami zapaliło się czerwone, poprzedzone oczywiście pomarańczowym. Jako, że kolega lubi używać hamulca ostro i w ostatnim momencie wstrzymałem się z komentarzami. Przemknął na czerwonym akurat w momencie kiedy na skrzyżowanie zaczęły wjeżdżać radośnie trąbiąc samochody na drogach poprzecznych wywołując konsternację i zdziwienie mojego kolegi "co jest ....?". Ledwo mi uwierzył, że przejechał na czerwonym przez skrzyżowanie. A gość miał już PJ kupę lat, był to jego chyba 2 własny samochód, wiek około 30'ki więc starczy uwiąd go też jeszcze nie dopadł.

  2. #32
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar mmax88
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Olkusz
    Auto
    Jaguar XF 3.0 V6
    Postów
    694

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    teoria pozwoli ci wiedzieć dlaczego robisz coś w ten, czy inny sposób.
    Przynajmniej dla mnie, to jest bardzo ważny czynnik. Ja lubię wiedzieć 'dlaczego'. Nie lubię robić różnych rzeczy 'bo tak'. Szczególnie, jeśli to jest ważne.

  3. #33
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar FerraEnzo
    Dołączył
    06 2011
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulietta 2.0 jtdm (170cv)
    Postów
    567

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotrpo Zobacz post
    Mieszanie do tego czynnika szczęścia jest niebezpieczne. To oznaczałoby, że "nie ważne jak jeździsz, ważne jakie jest twoje przeznaczenie". Oczywiście jak ktoś ma pecha, to i w drewnianym kościele cegła mu na łeb spadnie, ale 90% zależy od nas samych, a maksymalnie 10% to te czynniki losowe. I pytanie o to ilu z nas tyle jeździ ma prostą odpowiedź - prawie wszyscy. Jest tu ktoś kto NIGDY nie osiągnął takiej prędkości na drodze z ograniczeniem do 90km/h?
    .
    Tak tylko jadąc 130 km/h krajówką drastycznie spada procent zależny od Ciebie, a rośnie prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji losowej. Nie słyszałem jeszcze czegoś w stylu "jechał z przepisową prędkością i zginął".
    BTW. Wiecie, że prędkość nie zabija...tylko nagłe jej wytracenie

  4. #34
    Użytkownik Romeo Avatar Avari
    Dołączył
    03 2012
    Mieszka w
    Włodawa
    Auto
    AR 147 2003r 1,9JTD 115KM
    Postów
    610

    Domyślnie

    Teoria to ważny element i uważam że konieczny. A dlaczego bo robiąc coś świadomie znając konsekwencje możemy odpowiednio zareagować. Tak jak z wymianą odpowiedniej części w samochodzie kiedy wiemy że zaczyna się zużywać. Co do piotrpo i tematu prędkości ja nie mówię że zasuwać bez względu na znaki ale są momenty w którym wiesz że możesz i fakt są różne sytuacje. Ostatnio jadąc lasem (90 na liczniku) trafiłem sarne, jak nie wiadomo znam trasę idealnie i śmieję się z lubelaków (wybaczcie mi koledzy) którzy zasuwają u mnie po lesie 120-150 a później lamentują że samochód lawetą wraca a jednak trafiłem i chociaż patrzę na pobocza. Jak nie wiem i mniejsza z tym, alfa całą odpadła tylko ramka i kratka u dołu i tu całe szczęście w nieszczęściu dla sarny. Tak więc czas i nie przewidziane zdarzenia.

    - - - Updated - - -

    Jasne zmniejsza się ale porównaj samochód taki jak clio do ar 147/156 wychamuj oboma. Niebo a ziemia. A teraz weź pod uwagę samochód zaniedabany amortyzatory to tylko coś co podnosi sprężyna hamulce szkoda słów a samochód zadbany i sprawny ten sam oczywiście i tu też masz kolosalną różnicę. Z tym że wielu ludzi się nad tym nie zastanawia i myśli że samochód to samochód każdy taki sam.

    - - - Updated - - -

    Sprawdza się tylko powiedzenie że żaden mężczyzna nie powie że jest złym kierowcą i kiepskim kochankiem.
    Dlatego uważam że w życiu bardzo ważną cechą jest pokora.


  5. #35
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    Cytat Napisał FerraEnzo Zobacz post
    130 km/h krajówką drastycznie spada procent zależny od Ciebie
    Ale to czy jedziesz 130, czy 90 zależy już w 100% od ciebie. Gdzie tu szczęście?

    Cytat Napisał FerraEnzo Zobacz post
    Nie słyszałem jeszcze czegoś w stylu "jechał z przepisową prędkością i zginął"
    Moim zdaniem to mit - oczywiście prędkość ma wpływ na prawdopodobieństwo dzwona i jego skutki. Tylko moim skromnym zdaniem to takie oszukiwanie samego siebie "jeżdżę spokojnie, na trzeźwo, zmieniam opony na zimowe i zawsze włączam światła mijania, wypadki powodują ONI, nie JA". Co by być dokładnym - statystyki nie mówią o gościach, co jechali z prędkością niedozwoloną, tylko niedostosowaną. Te dwa przypadki które zostały podane w tym temacie nie są spowodowane prędkością niedozwoloną, tylko "za dużą" ze względu na możliwości pojazdu, kierowcy i warunki drogowe (to oczywiście założenie, bo jak było w rzeczywistości to ciężko powiedzieć). Możesz przecież wejść 70'ą w oblodzony/oliściony zakręt i z niego wylecieć pomimo formalnego ograniczenia do 90km/h. I w takiej sytuacji możesz być mistrzem driftingu i nic ci to nie da, bo zwyczajnie nie będzie kawałka dobrego asfaltu, żeby wykonać jakiś manewr, bez znaczenia czy będzie to hamowanie, skręcanie, czy przyśpieszanie. Zresztą generalnie - jak przegniesz z prędkością wejścia w zakręt, to dalej możesz się już tylko modlić, żeby skończyło się jedynie na wolnym wyjściu z niego, a nie wyleceniu z toru.

  6. #36
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar mmax88
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Olkusz
    Auto
    Jaguar XF 3.0 V6
    Postów
    694

    Domyślnie

    Cytat Napisał Avari Zobacz post
    Teoria to ważny element i uważam że konieczny. A dlaczego bo robiąc coś świadomie znając konsekwencje możemy odpowiednio zareagować.
    Otóż to... Tylko Avari, bardzo cię proszę, zacznij stosować przecinki, bo ciężko się to czyta.

    piotrpo mit, nie mit, ale jazda przepisowa (która też nakazuje dostosowanie prędkości do warunków itd.) znacznie zmniejsza ryzyko nieprzyjemnych zdarzeń. Po pierwsze, łatwiej zapanować nad samochodem. Po drugie, masz więcej czasu na reakcję. Bo jak jedziesz 90 i ktoś wyskoczy ci na czołówkę, to masz więcej czasu na przegląd sytuacji, łatwiej wykonać unik, łatwiej zapanować nad samochodem przy ewentualnych problemach. Jakbyś w tym samym miejscu miał na liczniku 130, to musiałbyś mieć refleks i opanowanie pilota myśliwca. A jeśli ktoś myśli 'jadę z przepisową prędkością, mam dobre gumy, światła i sprawny samochód, to nie spowoduję wypadku', jest zwyczajnym debilem.

  7. #37
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    Ja się nie kłócę, że zwiększenie prędkości, to zwiększenie ryzyka (i to w postępie geometrycznym, a nie liniowym) to jest truizm, pomijając oczywiście inne oczywiste sytuacje, kiedy ktoś się wlecze 40km/h po autostradzie itd.
    Ja jedynie twierdzę, że ta dostosowana prędkość z PoRD to ściema - w skrócie jadąc 90 oblodzoną drogą nie łamiesz przepisów, tak długo jak udaje ci się tą drogą jechać i nikt nie może ci dać mandatu za "niedostosowanie prędkości" tak długo jak jesteś w stanie utrzymać się na drodze. Jak wylecisz z zakrętu, albo trafisz pieszego na poboczu, to dopiero wtedy okazuje się, że nie dostosowałeś prędkości.

    Cytat Napisał mmax88 Zobacz post
    A jeśli ktoś myśli 'jadę z przepisową prędkością, mam dobre gumy, światła i sprawny samochód, to nie spowoduję wypadku', jest zwyczajnym debilem.
    A to się akurat zgadza, tylko z moich obserwacji jest sporo takich. Skąd niby się biorą świętoszkowate wpisy na portalach internetowych, gdzie nagle okazuje się, że po mieście to wszyscy max 50, w trasie max 90, a wypadki powodują tylko wariaci, pijacy, motocykliści, młodzi kierowcy i kapelusznicy w fabiach. Mówiąc szczerze - tych jeżdżących zgodnie z ograniczeniami, to widuję prawie wyłącznie w pobliżu fotoradarów i patroli policji.

  8. #38
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar Szałek
    Dołączył
    05 2012
    Mieszka w
    Mogilno ( kujawsko-pomorskie)
    Auto
    AR 156 FL 1.9 JTD 16V
    Postów
    223

    Domyślnie

    Bardzo fajnie się czyta ten temat, podoba mi się poziom kultury
    Ja jedyne co mogę dodać od siebie, to tylko fakt, że jak na mój wiek czyli 21 lat, to uważam, że jeżdżę rozważnie, np wieczorem/nocą szybciej niż 90 nie pojadę.
    A wiele osób lata po 120-130, nie myśląc np co by się stało jakby wybiegła jakaś sarna, lis czy ktoś by szedł poboczem.
    Idzie jesień i faktycznie trzeba uważać, niedługo zaczną się poranne gołoledzie, przymrozki i nie jeden się może zdziwić.

  9. #39
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar mmax88
    Dołączył
    03 2011
    Mieszka w
    Olkusz
    Auto
    Jaguar XF 3.0 V6
    Postów
    694

    Domyślnie

    piotrpo zgadzam się w 100%. Jakby wszyscy jeździli tak jak twierdzą, że jeżdżą, to mielibyśmy 10 wypadków rocznie na cały kraj...
    Szałek bo niektórym brak wyobraźni...

  10. #40
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    09 2011
    Mieszka w
    Gdynia
    Auto
    159 SW 2.4 JTDm
    Postów
    297

    Domyślnie

    To uważaj - wkraczasz właśnie w ten trudny okres kiedy kierowca już potrafi jeździć a jeszcze nie nabrał pokory

    Cytat Napisał Szałek Zobacz post
    Idzie jesień i faktycznie trzeba uważać, niedługo zaczną się poranne gołoledzie, przymrozki i nie jeden się może zdziwić.
    Złe warunki nie są groźne - to akurat widać jasno. Im gorsza pogoda, bardziej kręta droga tym bezpieczniej. Najwięcej wypadków to słoneczny dzień, prosta droga, dobry samochód i kierowca, który myśli, że potrafi więcej niż potrafi. I właśnie jesienią trzeba uważać bardziej niż zwykle na te nieliczne dni, kiedy jest "dobrze" bo nagle się okazuje, że wszystko fajnie, asfalt piękny a w lesie czy na wiadukcie lód czy inny syf.

    Cytat Napisał Szałek Zobacz post
    podoba mi się poziom kultury
    A jak ma być - tu sami kulturalni, to nie Sejm

Podobne wątki

  1. Gadżety na jesień - sonda
    Utworzone przez bobryt w dziale Sklep
    Odpowiedzi: 55
    Ostatni post / autor: 15-12-2013, 09:56
  2. Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 28-08-2012, 13:01

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory