Jednego Kolegę mam mniej- mord...a nie szklanka, ale i tak nie zwróci to życia alfieNapisał kusior007
- - - Updated - - -
Swoją drogą chłodnica pękła bo była przerdzewiała ale przecież nie u mnie jest wina, choćby kontrolował temperaturę jak mu się cos zaświeciło a nie stwierdzać o kur....a dyskoteka w aucie to było by inaczej ....
Ja bym najpierw odkręcił misę olejową i zobaczył na panewki. Mniej roboty, a i tak trzeba sprawdzić...
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
Tak też uczynię, szkoda że, od razu nie zrobiłem tego ale zwodzi stukot u góry.... Możliwe pęknięcie pierścienia? Kurka już głupieje a pieniędzy nie mam, nie było i szybko nie będzie na remont czy wymianę silnika....
Temat ucieka w dziwną stronę a chyba nie o to chodziło autorowi gdy opisywał zaistniałą sytuację. Nie wiem jak jest z silnikami diesla, ale w benzynowych najczęściej bardziej rozsądna jest naprawa niż wymiana silnika więc nie bardzo zrozumiałem tą pierwszą propozycję jaka padła. Ja ze względu na małą znajomość mechaniki udałbym się z tym do kogoś ogarniającego temat na diagnozę. Aczkolwiek posprawdzać tyle ile się da samemu nie zaszkodzi.
DRIFT-R's ALFA 147[CENTER]
Mądre słowa ale mechanik bez rozbierania dużo nie powiedział, jak i jeden tak drugi dlatego wziąłem sprawy w swoje ręce, a z tematem dążę do ustalenia jak i co się popsuło by to naprawić..
No nie ma co gdybać. Trzeba kręcić dół. Jak panewki to i tak górę trzeba targać, to wtedy zobaczysz co i jak z pierścieniami i zaworami.
Chociaż, jak wyraźnie słychać to z góry... Stary wiesz jak to jest na forum, nie słyszysz nie widzisz...
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
Doskonale to rozumiem. Jestem wdzięczy i tak za tę dywagację. Gdyby ktoś miał już styczność z taką sytuacja to piszcie śmiało. Póki co zwalę jeszcze michę i będę was na bieżąco informował co i jak. A powiedz mi jeszcze czy jak już tyle rozebrałem to ściągnięcie klawiatury będzie trudne?
Znaczy głowice? Klawiaturę to już rozebrałeś dawno
Nie jest trudne rokręcenie. Gorzej to złożyć
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
Superr...... po prostu super, jaka trudność w złożeniu jest kolego? Podaj wszystko co mi pomoże w naprawie..
Nie, nie.
To tak pół-żartem było.
Ogólnie skręcić zawsze jest gorzej niż ...rozkręcić.
Sprawa wymaga zachowania spokoju, zachowania względnej czystości no i najważniejsze, żeby wiedzieć które śruby są do czego.
Pod głowice idzie uszczelka, która do tanich nie należy (przynajmniej u mnie), więc może się nie spiesz z tą głowicą tak bardzo.
Zrób sobie zdjęcia podczas rozkręcania, jeżeli to pierwszy raz.
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem