“Motor Control System Failure” - co z tym zrobić

[malin2k5]

Nie licząc wekendów GT stało u nich równe 9 dni dziś je odebrałem bo mi cierpliwość puściła proponują bym znów je do nich zawiózł w poniedziałek i nawet oferują auto zastępcze. str. 1 wydrukowałem i niby po wielu godzinach "testów" z podpiętym kompem doszli do wniosku że moze to być regulator (żadna nowość dla mnie) tylko potrzeba aż 9 dni na takie stwierdzenie??

To nie lepiej byłoby samemu podłubać przy aucie? Mógłbyś zaoszczędzić troszkę czasu (bo pewnie szybciej byś to ogarnął) i co najważniejsze nerwów

Nie wnikam co to za serwis ale może jednak korzystniej będzie zerwać z nimi współpracę zanim coś "zmodzą" z Twoją Bellą

[Puma]

Nie mam warunków do takiego dłubania :/ Chyba podrzuce ja do łodzi do alfateam bo chłopaki polecają

[malin2k5]

Nie mam warunków do takiego dłubania :/

Żeby ogarnąć niektóre tematy na prawdę nie trzeba mieć super warunków (garaż/warsztat) Przede wszystkim chęci (troszkę pojęcia - to obowiązkowo) i jakaś tam "garstka" narzędzi. Aaaaa i zapomniałem o kompie z programem do diagnostyki (żeby wiedzieć gdzie łapy włożyć)

[Puma]

Żeby ogarnąć niektóre tematy na prawdę nie trzeba mieć super warunków (garaż/warsztat) Przede wszystkim chęci (troszkę pojęcia - to obowiązkowo) i jakaś tam "garstka" narzędzi. Aaaaa i zapomniałem o kompie z programem do diagnostyki (żeby wiedzieć gdzie łapy włożyć)

i CZAS,CZAS

Myślę że po prostu mnie zlali i inne fury robili.

[@sdero]

Panowie czy w sumie 9 dni to mało na wyczajenie przez servis MCSF?

Na ogół, to kwestia jednego przejazdu około 6-7 km z logowaniem. To koło 600 zapisów. I z tych około 30k danych już można wiele wyczytać
Nie pamiętam kiedy z kimś dłużej jeździłem

[siroccoxp]

Witam. Ostatnio miałem taką sytuację. Wybrałem się z dziewczyną do jej rodziców w jedną stronę jakieś 50km wszystko było w jak najlepszym porządku, aczkolwiek nie przekraczałem specjalnie 3tys obrotów.
Natomiast w drodze powrotnej podczas wyprzedzania ciężarówki, zapaliła mi się kontrolka MCSF. (znaczy nawet nie zauważyłem różnicy w pracy silnika gdyz o lampce poinformowała mnie dziewczyna) Zatrzymałem się zgasiłem auto i po ponownym odpaleniu kontrolka zgasła.
Wczoraj byłem na odczycie błędów u "Kubicze" (dzięki wielkie) i wykazało błąd: P0238 - Boost pressure sensor

"Boost control solenoid or boost pressure sensor faultyPowodem tego błędu jest fakt, że ECU odebrało bardzo wysoki sygnał‚ z czujnika. Błąd obecnie nie jest aktywny ale został‚ zapisany w pamięci. Skasuj błędy i obserwuj czy nie powrócą…. Kontrolka na desce została włączona przez ten błąd"

W takim układzie, czy to mogą być wężyki podciśnieniowe ? Gdyż na początku po zakupie miałem dziwne świsty podczas przyspieszania na turbo i nie był to raczej normalny dźwięk turbo.

PZDR siroccoxp

[malin2k5]

A czytałeś pierwszą stronę?...

http://www.forum.alfaholicy.org/147_...ym_zrobic.html

[siroccoxp]

Czytałem od samego początku dotrwałem do 35 strony. Aczkolwiek wychodzi mi tylko ten błąd. Dlatego chciałem się podpytać co mogłoby być przyczyną w takim układzie. Rozmawiając z kubicze zasugerował wadliwe działanie "overbosta"

[malin2k5]

Czytałem od samego początku dotrwałem do 35 strony. Aczkolwiek wychodzi mi tylko ten błąd. Dlatego chciałem się podpytać co mogłoby być przyczyną w takim układzie. Rozmawiając z kubicze zasugerował wadliwe działanie "overbosta"

Overboost jeśli masz rozbieralny (z metalową obwódką), to możesz przeczyścić http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...on_manual.html
Nie zaszkodzi też jak wykręcisz MAP sensor (czujnik ciśnienia doładowania) i również go wyczyścisz.
Oprócz tego należy ocenić stan wężyków podciśnienia idących do zaworu VGT.

[siroccoxp]

Dzięki wielkie Będę miał jakiś punkt zaczepienia teraz ;]