1000 zł mam teraz bo to jest staż ale później stawka ma mi podskoczyć do 1.600. A 156 będzie tańsza w utrzymaniu niż 166 ? Czyli najbardziej czułym punktem 166 jest właśnie zawieszenie tak ? Silniki JTD słyszałem że mają własnie mocne
1000 zł mam teraz bo to jest staż ale później stawka ma mi podskoczyć do 1.600. A 156 będzie tańsza w utrzymaniu niż 166 ? Czyli najbardziej czułym punktem 166 jest właśnie zawieszenie tak ? Silniki JTD słyszałem że mają własnie mocne
Zawieszenie w 166 jest drogie w utrzymaniu Jesli kupisz auto z zajechanym zawiasem to trzeba kilka tysi naszykować. Części to tylko TRW i podobne, żadne Vemy Fasty itp za pół ceny. auto najlepiej bezwypadkowe bo jak zdzichu z Kazikiem zaczną dłubać przy elektryce, spinać kable na taśmę izolacyjną i zipy to potem sa kwiatki.
Poczytaj porzadnie forum, przede wszystkim dział 166 i będziesz miał obraz tego modelu. Jeśli bedziesz miał 1600/msc wikt i opierunek od taty, nie masz jakiś wielkich opłat, alimentów itd to spoko możesz łykać 166'kę.
Ja teraz mam 1000 ale po stażu mam mieć 1.600 trochę więcej może wtedy utrzymam... Ale tak patrząc po wszystkich autach to każde się psują. I jakie auto bym nie kupił to i tak będę coś w nie inwestować bo wiadomo używane to nie są nowe auta. I po co mam kupować to co wszyscy jak mogę taką bellę 166 ewentualnie 156![]()
Wg mnie utrzymanie 156 jest na podobnym poziomie, ale czesci wiecej, to troszke inne auto. Bardzo niestety popularne na ulicy dla mnie to minus. Prowadzi sie lepiej, lżej od 166.. Za 166 sie ludzie oglądają i ma IMO wiecej duszy w sobie. Może to przez ten świński pyszczek heh. 156-Wiecej w nim sportu, ale korozja nie jest im obca. Łatwo kupić zapuszczona 156. Słaby punkt zawias? hm poprostu naprawy bywaja kosztowne. . Zawieszenie to wielowahacz = wiele cześci składowych = wiecej rzeczy ma prawo pasć. Dla przykladu u mnie cos swalilo ostatnio z przodu. Okazaly sie winne drążki stabilizatora za 22 zl sztuka JGR i jeden gorny wahacz za 115 zl. Wymienilem sam i za 160 zl mam spokoj .
[C
To wygląda na to że nie jest tak tragicznie tylko zależy od człowieka jak dba o samochód koszt jak każdego innego samochodu. Chyba tak łatwo się nie zniechęcę do Alfy![]()
"jak dbasz tak masz" i "chcesz coś zrobić dobrze to zrób to sam"
Warto te dwa znane powiedzenia zapamiętać.
Kolego damian007, ta alfa może tylko wygląda na dobrą, ale na pewno taka nie jestwiem coś o tym, bo sam ją oglądałem, gdy szukałem 166 dla siebie. Z racji tego, że miałem dość blisko, pojechałem ją obejrzeć, głównie po to, żeby zobaczyć jak jeździ 2.4 jtd. To co zobaczyłem zupełnie mnie do niej zniechęciło - progi skorodowane, wiele wgniotek w aucie, środek nieciekawy...Odechciało mi się nawet do niej wsiadać i jechać, to był stracony czas... Ale dzięki temu przekonałem się, że za taką kasę nie mam co oglądać się na 166.
czacha988 dzieki za odpowiedź nie będę musiał jechać aż tak źle to wyglądało na żywo ? no chyba trzeba będzie dać więcej niż 8 tysięcy za Alfę...
Wg mnie Damian powinieneś dołozyć tak ze 4 tysie do tych 8. Wiekszość pomników na allegro w kwotach 6-8tys wisi juz pół roku i czeka na Jelenia...wiem, nazywam to po imieniu ale tak niestety jest..ostatnio pojawiało się troszkę ciekawych egz w kwotach ca. 12tys. Jakie sa na zywo, nie wiem ale mozna mieć nadzieję że są lepsze od tych pomników.
Na zdjęciach nie widać połowy tego, co wyszło przy oględzinach na żywo... Jak ją zobaczyłem, to nie chciałem jechać, żeby się nie zrazić do modeluTo widoczne na zdjęciu puknięcie z tyłu, na żywo wygląda zdecydowanie gorzej... Od razu do zrobienia byłoby tylne zawieszenie, koła stały /-\... Ogólnie to w tym przypadku myślę, że drugie 7 tysięcy i dopiero auto nadawałoby się do jazdy. W tak złym stanie nie widziałem jeszcze żadnej 166. A co do zakupu za 8 tysięcy, to sam dałem niewiele więcej, także da się
co do stanu mojej, to nawet nie ma porównania z tą z buska
ale na temat swojej będę w stanie powiedzieć coś więcej po pewnym czasie, bo mam ją niecałe 3 tygodnie
![]()