metalowe "ucho" sterczące na słupku, na wysokości zamka
metalowe "ucho" sterczące na słupku, na wysokości zamka
Ja mam podobnie jak Wy tylko z prawej strony. Dźwięk właśnie bardzo podobny do tego który daje ogranicznik drzwi. Już wymieniłem, magla z luzem, drążki z końcówkami drążków, łączniki stabilizatora przód i nawet tył bo tam jeden miał luz to sobie myśle może konstrukcja przenosi stuki na przód. Ale to nie to. Jeszcze wachacz górny co prawda na Trw ale sama wymiana nic nie dała , bo zaraz po tym to samo. Teraz już nie uśmiecha mi się wymieniać jeszcze raz górnego lub dolnego, na których żadnego wyczuwalnego luzu nie ma.
Bo to nie jest zawieszenie. Wyszarpałem moje auto tak na stacji, że aż diagnosta się spocił. Nic nie znaleźliśmy.
U mnie to samo. Mi się wydaje że to coś w podszybiu albo pod deską.
Byłem właśnie wypróbować pomysł z taśmą izolacyjną, ale ona praktycznie zaraz zostaje zerwana, po pierwszym zamknięciu i otwarciu drzwi. Nasmarowałem to smarem grafitowym i dokręciłem śruby ale stuki dalej występują, choć przyznam że u mnie jak auto postoi kilka dni w garażu i wyjeżdżam z niego przez taki lekki uskok to cisza a dzisiaj po tym co ruszałem przy tym ograniczniku to stale puka za każdym wyjazdem z garażu. Pomyśle jeszcze o czymś co można włożyć w dołki na ograniczniku np wkręcę malutką śrubkę w tą dziurkę. Może łebek od śrubki który będzie wystawał zniweluje luz. Głównie chodzi mi o to żeby sprawdzić czy to w tym tkwi problem.
Jeśli chodzi o zawieszenie to zastanawiam się jeszcze nad łożyskiem/poduszką kolumny mcphersona, (nie wiem czy coś takiego istnieje i czy tak się nazywa), chodzi mi o miejsce gdzie sprężyna siedzi w tym kielichu, a może sam amortyzator jakiś trefny. Tylko, że tutaj znów koszty i wolę się upewnić że np ogranicznik tego nie powoduje lub coś innego gdzieś w tym miejscu. Dzrzwi luzu nie mają, to nie odkręcałem tego ucha, nawet nie mam za bardzo takiego torxa.
Koleżanka twierdzi, że to jakaś myszka gdzieś tam siedzi heheh![]()
Ja na weekend wyjmę ogranicznik i potestujęAle pamiętam jak go rozbierałem to ta sprężyna jest strasznie ciasna, i nie sądze żeby to stukało :/
W tym poście http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...generacja.html ktoś demontował ten ogranicznik i nabrałem zwątpienia czy to w tym problem bardziej chodzi tu os strzelanie podczas otwierania drzwi a nie jady samochodem ale jest również informacja, że komuś wymieniali wadliwe nakrętki mocujące ten ogranicznik, które powodowały rzekomo stuki.
To jak potestujesz, to daj znać![]()
Sprawdziłem teorię z ryglem zamka - nie tędy droga. Jak stukało, tak stuka.
U mnie to samo, rygiel odpada, to ewidetnie z przedniej części.
A jakbyście ściągnęli koło na przodzie i szarpali za te widełki od mcphersona które łączą się z wahaczem dolnym poprzez taką tulejkę.Raz lewą widełkę raz prawą do siebie, o macie tam luz czy nie? Bo u mnie jest i nie wiem czy to normalne.