zrobił się mały poślizg w pracach. sporo czasu zeszło się z docieraniem zaworów, dobrze, że nie było ich 24 szt. W każdym razie głowica na swoim miejscu:
przy okazji montażu osprzętu okazało się, że napinacz paska rozrządu ma luzy na łożysku (po ok 10 kkm), więc poszedł do reklamacji.
Do montażu pozostało: podpora silnika i rura od kolektora wydechowego do trzeciego katalizatora, wałki itd.
z braku czasu prace muszę zawiesić do czwartku.