Wszystkie stacje podają specyfikację paliwa, które aktualnie jest w zbiornikach. Wystarczy poprosić na stacji o okazanie karty paliwa, mają obowiązek okazania (na BP nawet pozwolili mi kiedyś zdjęcie zrobić, na Lotosie kopia musi być podpisana przez kierownika stacji czy coś takiego jeśli chcemy ją wynieść). I wszędzie bez problemu to robią poza stacjami Orlen. Dopiero po groźbie podpierdółki z łaską przynoszą. Taka polityka firmy, ale nie ma się czym chwalić skoro widziałem tamtej zimy Vervę z normalną ilością biogówna.
Teraz mnie to mniej interesuje![]()