Update.
Stab tylni ze 159 już zamontowany w mojej 20v jednak niestety zabawy było sporo bo wymagał przeróbek we wszystkich punktach mocowania.
Tak wyglądają oba stabilizatory
- na początek rozstaw gum jest inny; zatem imadło, WD40 i rozsuwamy do wymiaru 156, lekko nie jest ale idzie
- dalej rozstaw mocowań z łącznikami, zaledwie 3-4cm różnicy jednak po przymiarce zawadza o amortyzatory; aby go dogiąć do wymiaru oryginału trzeba się sporo nagimnastykować bo materiał z którego jest zrobiony jest bardzo twardy i sprężysty (zresztą o to chodziło w całej zabawie), po kilkunastu minutach siłowania się z nim efekt został osiągnięty,
- rozstaw śrub w obejmach gum jest ~ 1cm większy niż w 56 i trzeba nawiercić nowe otwory,
- mocowanie do sanek oryginalnie rozwiązane jest za pomocą śrub m6 wkręcanych w aluminium - lichy pomysł moim zdaniem - stare śruby wyszły praktycznie bez oporu; osobiście nie ufam takim rozwiązaniom więc rozwierciłem te gwinty w sankach na rozmiar m8 i przymocowałem stabilizator na utwardzanych śrubach z nakrętkami od góry (miejsca jest tak w sam raz, na podkładkę już nie za bardzo starcza, chociaż jak się ktoś uprze to da rade),
- odsadzenie stabilizatora od sanek - w 56 rozwiązane jest to za pomocą odpowiednio wydłużonych obejm gum, w 59 obejmy kończą się płasko i trzeba zastosować dystanse - u mnie 1cm wystarczył aby stab minął wzmocnienia sanek o 1-2mm
- po skręceniu na sztywno z łącznikami (typowe od 56, plastykowe Febi) okazało się jeszcze, że nowy stabilizator opiera się o wytłoczenie w podłodze na koło zapasowe, jednak nie miałem już sił z nim dalej walczyć i postawiłem auto na kołach a stab ładnie się naprężył i odsunął od tego fragmentu podłogi o dobry cm,
Tak to wygląda po pierwszym montażu:
Na koniec pozostaje zamocowanie czujnika samopoziomowania ksenonów i końcowy efekt wygląda tak:
Wrażenia z jazdy: zrobiłem małą rundkę po mieście (~10km) i odczucia są umiarkowanie pozytywne (teren zabudowany, niska prędkość; na razie spokojnie), auto stało się sztywniejsze i bardziej sprężyste, ogólnie wydaje się być znacznie mniejszym hefalumpem niż do tej pory, jednak więcej będę mógł coś powiedzieć za tydzień jak sprawdzę ją na trasie.
Ogólnie jestem zadowolony a moje jedyne obawy wzbudzają tylko łączniki, chociaż sądzę że sobie poradzą (jednak dzisiaj kupiłbym jakieś stalowe HD, niekoniecznie od alfy, byleby pasowały na długość).