Zerwany po roku pasek rozrządu- odpowiedzialność

[Robalgis]

Co z tego?

nic z tego. Podałem producenta paska rozrządu. Ważne, że zaistniałeś, masz udany dzień.

[omron8]

Pasek raczej sam z siebie nie strzela. Odniosłem wrażenie, że założyłeś winę producenta paska. Tylko nie wiem dlaczego!
A poza tym zaistniałem, mam udany dzień...

[maniek015]

Ja od zawsze jadę na paskach Dayco i nie mam problemów.

Co do samego zerwania, możliwe że "Pan Zdzisek" popełnił błąd w "etyce" i źle to poskładał, a efekt mamy tego taki, jaki mamy.

Co z tego?

Ciebie to ja nigdy kolego nie ogarnę

[omron8]

Patrz wyżej
Ja jeśli bym żonglował nawami to wymienił bym jeszcze producentów pompy wody, napinacza, rolek, a zacząłbym od p. Zdzicha i "mundrego" właściciela samochodu....

[ap2]

Wymiana w ASO z gwarancją da ci tyle, że masz dowód wykonania usługi i ... w zasadzie tyle.
Jestem w 100% przekonany, że 75% serwisów w PL (nie tylko AR) w momencie reklamacji na coś droższego niż 500 PLN, zażąda rzeczoznawcy i 'tysiąca pińcset' innych opinii które musi dostarczyć klient na własny koszt. Później prawnik na to popatrzy i powie: 'Nie należy się' a Pan/Pani może odwołać się w sądzie.

Moim zdaniem taka sytuacja wynika ze sposobu formułowania przez producentów warunków użytkowania samochodów - słowami kluczowymi wg. mnie są 'Zaleca się' i 'Jeśli samochód pracuje w trudnych warunkach'.

[Iwan87]

Nie zgodzę się z Tobą Ap2. U siebie w Alfie GT mam już trzeci komplet wahaczy górnych wymienianych przez serwis na gwarancji. Koszt części, robocizny plus każdorazowe ustawianie zbieżności na pewno przekracza ową kwotę 500 zł - przynajmniej w tym serwisie w którym ja robię. Faktura daje mi potwierdzenie wykonania usługi zgodnie ze sztuką właściwą dla przedmiotowego zakresu prac. Daje także gwarancję, iż przez pewien ustawowo określony czas usterka nie wystąpi ponownie a jeśli wystąpi to mam prawo domagać się jej usunięcia na koszt gwaranta. Jeżeli papug* Ci powiedział, że nic nie jesteś w stanie wywalczyć to wybrałeś kiepskiego zawodowca niestety. Z racji wykonywanej profesji "przerobiłem" w swoim życiu wiele Papug i wiem, że motywy jakimi się kierują mówiąc "nie da się" bo bardzo różne i bardzo liczne. Począwszy od tego, że mu się nie chce z tym grzebać bo weźmie inną sprawę, łatwiejszą i szybszą a kończąc nawet na tym, że z ewentualnym pozwanym łączą go inne biznesy i nie chce mu wchodzić w drogę. ASO podobnie jak i inny warsztat prowadzący usługi w zakresie wykonywania napraw mechanicznych pojazdu jest podmiotem profesjonalnie się tym trudniącym. Tak jak właściciel komisu sprzedając samochód na fakturę nie może się tłumaczyć, że się na samochodach nie zna dlatego sprzedał samochód bez poduszek tak ASO czy inny mechanik odpowiada za prawidłowy montaż części. Gwarancji udzielać nie musi, natomiast przepisy o rękojmi są nieubłagane.
* papug - radca prawny/ prawnik / adwokat

[Robalgis]

Sprawa wyjaśniona. Nie ma mowy o żadnej gwarancji. Rozrząd został zakupiony w sposób kombinowany, ze zniżkami, ale przez osobę prawną. Gwarancja tylko 12 miesięcy. Samochód nie będzie naprawiany , mechanik chce kupić 145 za 600 zł. Kumpel ma dylemat, co zrobić. Szkoda, fajne było auto, lubiłem je.

[wojtekf]

Rozrząd został zakupiony w sposób kombinowany, ze zniżkami, ale przez osobę prawną. Gwarancja tylko 12 miesięcy.

Czy ja dobrze rozumiem, że oficjalnie Twój kolega tego rozrządu nawet nie kupił? (że się tak wyrażę, jako "end-user")

[Robalgis]

Czy ja dobrze rozumiem, że oficjalnie Twój kolega tego rozrządu nawet nie kupił? (że się tak wyrażę, jako "end-user")

na to wygląda. Pomagał mu jakiś kolega-pracownik InterCars. Z tego co zrozumiałem, że aby skorzystać przy zakupie z jakiegoś mega rabatu, zakupu dokonała uprawniona do zniżki osoba prawna.

[kamillll]

no i co z tego? no chyba ze kwitów na zakup brak...