Maciek-156: Przeplywke odpinalem, odpalilem auto i popracowalo ono przez moze pol minuty normalnie (nie ruszalem gazu w ogole) po czym zaczelo sie dusic i przygasac. Po dodaniu gazu, obroty spadly do 0 i zgaslo.
Na tej przeplywce jest wszystko w porzadku. Chodzi o to, ze jak obroty spadna do tego 1000, ktory ma trzymac (na luzie lub przy wcisnietym sprzegle) to po dodaniu gazu najpierw spadaja i pozniej dopiero rosna. Wkurza to jedynie przy ruszaniu bo zeby uniknac tego zdlawienia musze puscic sprzeglo powoli az zacznie ruszac i dopiero wciskac gaz - w ten sposob jest ok.
Wesolatempra: Czy chcesz powiedziec, ze masz podobny problem do mojego?
A co myslicie o:
1. przepustnica?
2. silnik krokowy?