
Napisał
grzesiek87
Z tym jak najwęższym rozmiarem to gadasz głupoty, nie masz auta WRC z kolcami na oponach.
Cytat:
""Zimowe opony powinny być węższe od letnich, bo lepiej wgryzają się w śnieg".
Potwierdzać to mają jakoby auta rajdowe sunące po śniegach Skandynawii. Tyle, że ich śmiesznie wąskie oponki uzbrojone są w kolce, których w TV nie widać, a w Polsce nie wolno używać.
A jak jest naprawdę? Węższe opony, to gorsza trakcja i dłuższa droga hamowania na suchym i mokrym asfalcie. Dlatego teraz zaleca się opony zimowe tak szerokie, jak letnie.
Jeśli te ostatnie mają tzw. niski profil (50 i mniej) a stać nas na drugi komplet felg (stalowe kosztują od 100-300 zł za sztukę), może zdecydować się na opony o tej samej szerokości ale o wyższym profilu. Czyli przejść z letnich 205/50R17 na zimowe 205/65R16. Takie opony i felgi będą mniej narażone na uszkodzenia a auto zyska 6 mm prześwitu, co docenimy na pokrytych głębokim śniegiem lub grząskim błotem drogach."