uuuu... to nie pomogę :/
Podepnę się... jako, że moja druga alfa postanowiła zepsuć sobie alternator, to i GT nie pozostała dłużna.. Dzisiaj na światłach jak ruszałem coś jakby nagle strzeliło, z rury poszedł czarny dym i auto straciło całkiem moc i zaczęło głośno świszczeć, doturlałem się jakoś do domu, plamy oleju pod samochodem nie ma, a jako, że ELM leży w mito u mechanika nie mogłem nic sprawdzić, a osłona dolna nie pozwala mi zajrzeć pod blokiem za bardzo na turbinkę i tu pytanie, czy ktoś się orientuje czy to turbina popełniła sepuku czy możliwe, że porostu strzelił wąż turbo IC na dole?![]()
Ostatnio edytowane przez zero2 ; 24-05-2014 o 22:23
Dzisiaj moja alfa nie kopciła na czarno tylko na biało i to zaraz po odpaleniu. Zastanawiam się czy to nie przez deszcz który lał kilka dni. Paradoksalnie auto się tak nie dusiło i silnik lepiej pracował,chociaż mocy dalej nie było. Czy to któryś układ jest nieszczelny? :/
Zadużo po lesie jeździsz![]()
145 1,7 16V - była
147 1,9 8V - była
GT 1,9 16V - była
156 SW FL 1,9 8V - była
164 3.0 V6 super - była
90 2.5 V6 quadrifoglio oro - jest
159 1,9 16V- jest
dowciapniaśGyTy lasu nie widziało
![]()