Ja do tego Pana od wersji 4 dzwoniłem wstępnie jakiś czas temu zanim zdecydowałem się na alfę robiłem wstępny rekonesans. Wypytałem o parę rzeczy natomiast nie jestem znawcą samochodów a tym bardziej aut typu alfa więc na przykład zapomniałem się zapytać o DPF. Gość wydawał się w porządku nie pali mu się z sprzedażą. Auto sprzedaje bo kupił nowe. Mówił że wymienił to o czym opisał w ogłoszeniu dodatkowo zgodził się na wszystko. Nawet mówił do mnie że mogę zabrać ze sobą czujnik lakieru. To że akurat ma manualne szyby na korbkę z tyłu i klimę manualną mi nie przeszkadza. Wyznaje również zasadę która została już przedstawiona w poprzednich slajdach: lepszy dobry golas niż wypasiony składak