Nie ma perełek, zapamiętajA jeżdżenie 350km to bez sensu. Szukaj w najbliższej okolicy, w końcu coś się trafi. Ja wczoraj oglądałem 147, na liczniku 226 tyś, podpinam pod kompa a tam 302 450km
Malowane tylko boki w celu likwidacji rysek, miernik lakieru w niektórych miejscach: 2000, sprzedający jak zobaczył: "No, parę wgnieceń też było" I tak krok po kroku zaczęło wychodzić wszystko. A miała być właśnie perełka. Ludzie kłamią niesamowicie, nie kupisz Alfy bez wkładu finansowego. Jak ktoś Ci mówi, że nic absolutnie nie jest do zrobienia to znaczy, że kłamie. Takie Alfy tylko w salonie
![]()