Sposób na pomiar przyspieszenia ze starych lat:
-gaz w podłogę
-1 bieg strzał ze sprzęgła
-jak obroty dojdą do max to bez puszczania gazu chybcikiem na 2
-ciągle z gazem w podłodze w zależności co pierwsze nastąpi dojść do 3 albo 100km/h
-druga osoba ściska stoper i się modli
Ale chyba wiele się nie zmieniło w sposobie pomiaru