Podczas powrotu z pracy robiłem z dwumasą, coś tam zadrgało ale delikatnie na 5 z około 1200 obrotów, jednak możliwe, że bardziej to mi się już wydawało. Na pewno nie ma różnicy gdy ostatni raz robiłem ten ,,test", czyli parę miesięcy temu, wszystko działa tak samo. Żadnych objawów zepsutej dwumasy nie mam. Odnośnie mojego problemu, czytałem, że może to być spowodowane albo przegubem albo poduszką silnika. Ktoś ma jakieś pomysły?
Z własnego doświadczenia - obstawiam uślizg sprzęgła (jazda pod górę i przy przyspieszaniu wzrost momentu) i kończący się dwumas.
Drgania podczas przyspieszania - przeguby wewnętrzne. Bardziej odczuwalne przy dużym obciążeniu silnika, czasami przy uszkodzeniu jednego przegubu zanikają przy przyspieszaniu w zakręcie (odciążenie jednej z półosi)
No wlasnie wydaje mi sie ze jak zakręt jest w prawo to drgania albo ustają albo w ogóle ich nie ma, czyli przegub wewnętrzny do sprawdzenia?
U mnie również są wyczuwalne lekkie drgania na trzecim biegu, ale tylko podczas hamowania silnikiem. W momencie gdy docisnę lewarek zmiany biegów lekko do przodu drgania są bardzo mocne czuć nawet pod ręką jakby coś ząbkowało. Skrzynia pracuje cicho, cięgna wyregulowane prawidłowo, poduszki pod silnikiem dobre.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem