Nie cena a stan techniczny ma znaczenie, dokladnie sprawdz co kupujesz i policz ile ew. Jesteś w stanie dolozyc.
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...
Chyba nie ma reguły... wszystko zależy od poprzedniego właściciela
Statystycznie 159 są o wiele mniej awaryjne, ale za to części do nich są dużo droższe niż do 156. Choćby zawieszenie... Z własnych doświadczeń posiadania przez 4 lata 156 1,9 i od stycznia 159 2,4 (oba egzemplarze bardzo zadbane i kupione za cenę zdecydowanie powyżej średniej rynkowej) mogę niestety powiedzieć, że na serwis 159 przez lekko ponad pół roku wydałem porównywalnie (albo nawet więcej), co na serwis 156 przez cały okres użytkowania. I to pomimo tego, że 159 kupiłem już z usuniętą ekologią i mocno doinwestowaną. Mam nadzieję, że teraz się odwdzięczy bezawaryjną jazdą.Niestety, kupno samochodu to loteria i czasem pomimo tego, że dokładnie ją sprawdzisz przed zakupem, to pewnych rzeczy nie przewidzisz. Aczkolwiek na pewno nie można dokładnego sprawdzenia zaniechać.
Życzę powodzenia i bezawaryjnej Twojej przyszłej alfy.![]()
Krotko: ma sens, ale i tak trzeba mieć oprócz na ubezpieczenie to z 5 tys w rezerwie.
Dluzej: mnie po 4 tys od zakupu turbina była do regeneracji. To jest średnio jakieś 1700-1800 zł. Do tego trzeba liczyć się z felerną skrzynią M32 - regeneracja 2000 zł. Sprzęgło i koło dwumasowe komplet ~2200 do 1.9 JTDm plus robocizna. Zawieszenie przód dolny wahacz 700 zł górny 350. I teraz odpowiedź sobie czy jesteś gotowy na potencjalną kumulację![]()
co Ty? Za całe 20 tys PLN to już napewno te wszystkie rzeczy auto ma za sobą i jest w super stanie, co innego w tych po 10-12 tys. kumulacja to tylko w takich do których dopłacają, żeby ktoś je zabrał
potencjalne wydatki:
- koło dwumasowe
- wtryskiwacze
- kolektor wydechowy (nieszczelności)
- kolektor dolotowy (klapy)
- EGR (kiedy znudzi się samodzielne czyszczenie)
- maglownica
- jeśli duży przebieg to standardowo takie rzeczy jak alternator, świece żarowe parę innych drobiazgów
+ to co już wymieniono
Przy kwocie ok. 20 tys PLN trzeba się liczyć z wkładem ok 5-6 tys w ciągu kilku miesięcy po zakupie. Dokładnie tak jak [MENTION=68782]Carlo[/MENTION] napisał. I to nie na zasadzie: "mnie to ominie" ale z dużym prawdopodobieństwem, że tyle trzeba będzie dołożyć. Przy odrobinie pecha kilkaset PLN każdego miesiąca.
Ostatnio edytowane przez bobby ; 20-07-2016 o 23:19
Pany, kupiłem piękną czarną distinctive w sedanie za 15 tyś. od kolegi z którym znam sie od podstawówki, miał ją sprowadzoną w 2010r. z holandi z przebiegiem trzy letniego auta 200 tys, a poniewaz malo nia jezdził i wiekszosc miasto to ciągle był rozładowany aku i dpf sie zatykał. Nie chciał jej wiec kupiłem, btw. przez 4 lata zrobił nia 40 tysiecy km..to mało, dołozyłem do niej już trochę ponad 10 tys ale wiem co mam i auto chodzi jak ta lala, skrzynia m32 zrobiona, sprzegło, dwumasa, wysprzeglik, 2 główne tuleje poliuretanowe zrobione, filtry oleje, klapy off egr off, czyszczenie układu wtryskowego, piasty przód, osłony przegubów,klima czyli nowy osuszacz, gaz rozrząd ricambi zrobione, klocki i trochę pierdół zorobione...auto stoi na zawieszeniu eibach..jest swietne..przyklejone do drogi (czasem trze w koleinach) i nie załuję kasy w nia wsadzonej, wiem co mam wiem ze jeszcze nia pojezdzę, na ten moment naprawde nic sie nie dzieje i jestem zadowolony...ktos w tym poście napisał ze lepiej kupic tańszą i samemu porobic co trzeba i wtedy mamy pewnosc..ale nie kazdy tak podchodzi do auta, śatacy co chca kupic wymienić olej i jezdzic przez nastepne 100tys km bez ingerencji w auto.