
Napisał
Pływak
Przecież wyraźnie pisałem, że mam AC. Zanim je nabyłem dokładnie przeanalizowałem OWU kilku ubezpieczalni, a należy nam się dokładnie to co jest tam napisane bo jak wspomniałem AC to dobrowolna umowa miedzy nami, a ubezpieczycielem, nie regulowana ustawą jak w przypadku obowiązkowych ubezpieczeń OC. Tam jest jasno napisane, że ubezpieczenie ma pokryć wszelkie straty wynikające ze szkody, a w AC masz dokładnie napisane w umowie co pokrywa, a co nie. Tak jak Andrzejsr wspomniał nic Ci po AC jak masz nietypowe auto warte 30K zł, a ubezpieczalnia twierdzi, że w jego katalogach max 15k zł i nie obchodza ich żadne limitowane wersje, edycje czy inna magia voodoo ;]