Stuki skrzyni pewnie nie rozwalą skrzyni, ale to nie jest chyba rzecz normalna i dobry warsztat jest to w stanie zdiagnozować. Oczywiście łożyska to podstawowy problem tej skrzyni. Kwestia w tym, że przegapienie momentu ich padnięcia powoduje dalsze uszkodzenia: pęknięcie obudowy, uszkodzenie zębatek itp. Naprawa takiej skrzyni wtedy staje się prawie nieopłacalna i to miałem na myśli mówiąc o "zgonie". Wiele osób bądź nie zauważa kiedy łożyska padają, bądź też sprawę bagatelizuje z różnych powodów. Nie napisałem przecież, że ma wymieniać łożyska tylko żeby zrobił diagnozę przed chipem, aby potem czerpać przyjemność zjazdy, a nie wkurzać się, że po chipie ma problem ze skrzynią.