Nie odpowiem
W każdym razie nie sensu stricto o wahaczach poprzecznych.
Zjadło mi połowę tylnych opon przez jeden sezon letni (8 kkm) więc wymieniłem wszystkie tuleje w tylnym zawieszeniu. Mocno zużyte były te w zwrotnicy. Na wahaczu wleczonym też nie było zbyt dobrze. Te na poprzecznych były sparciałe ale w miarę sztywne. Śruby od tych wahaczy, te obok dyferencjału, były całkowicie zapieczone w tulejkach. Absolutnie nie było mowy o ustawieniu zbieżności. trzeba było je ciąć żeby wyciągnąć wahacze.