A co sądzicie koledzy o wymianie samego korasa turbawki? można kupić już za 450zł z tego co widzę i wszystkie w tej cenie są. no i z filmu an YT widzę że mega filozofii w tym niema
Jak myślicie lepiej sam koras za 450 czy całe turbo wymieniać za 200zł więcej?
Bo przy kupnie regenerowanej trzeba bawić się w odsyłanie starej kurierem. Jak sądzicie jakie rozwiązanie lepsze?