u mnie tez ciezko chodzilo i okazalo sie ze tarcza sprzegla sie skonczyla
dla swietego spokoju kupilem caly komplet oryginalny (valeo) od goscia o nicku tanifiat z allegro, od tamtej pory wszystko chodzi miodzio)
u mnie tez ciezko chodzilo i okazalo sie ze tarcza sprzegla sie skonczyla
dla swietego spokoju kupilem caly komplet oryginalny (valeo) od goscia o nicku tanifiat z allegro, od tamtej pory wszystko chodzi miodzio)
~650zł
+ ~200zł wymiana (z czyszczeniem tulejki skrzyni - ciężko chodził lewarek zmiany biegów i wymianą oleju w skrzyni)
Z lenistwa (bo niezbyt mi się uśmiechało samemu zrzucać skrzynię) podzwoniłem po kilku warsztatach. Co jeden to lepsze teorie tworzył co trzeba wymienić i ile mnie to będzie kosztowało. W związku z powyższym jutro sam zrzucam skrzynię i zobaczę co tam się tak naprawdę stało. Ale mam pytanie, gdyż jest to mój pierwszy samochód z dwumasem. Jak stwierdzić nie ściągając koła dwumasowego, czy ma się jeszcze dobrze czy nadaje się do wymiany. Bo jak sam zrobię to może jeszcze dwumas wymienię... Tylko jak wygląda zużyty dwumas po zrzuceniu skrzyni i sprzęgła?
np. ma duży luz
nie zdziw się jak zobaczysz że sprzęgło działa w odwrotny sposób niż normalnie(przynajmniej w JTD 10V CF3)
łożysko podciąga a nie naciska przy wysprzęglaniu
Dokładnie mam te same objawy, ale juz zaklepałem miejsce w warsztacie i wymieniam sprzęgło, jechałem sobie spokojnie przez osiedle i nagle przy zmianie biegu pedal sprzęgła zachował sie jak gazu, czy li bez oporu wpadł w podłoge a biegu zmienic nie mogłem, nawet nie chciał dobrze odbijac, zatrzymywal się i po kilku sekundach sam wracał na miejsce, taka ciekawostka, jak zadzwoniłem (głupi pomysł) do serwisu to wymiana sprzegła 4000 z robocizną, maja chłopaki poczucie humoru.
He he...
Dlatego sobota od rana w kanale
Sam to porozbieram i zobaczę co się stało. Zrzucałem już skrzynki z moich poprzednich autek (BMW E34 i Eskort MK VII) więc myślę, że sobie z moją Lalunią poradzę. Wiem, że koszt będzie spory ale jakoś nie marudzęJakoś nie potrafię się na nią gniewać
Chyba wszystko przez to nagłośnienie widok z miejsca kierowcy he he.
Myślę, że będę zrzucał przez nadkole (kurde a już w lecie miałem to wszystko porozbierane jak wymieniałem łożysko, przegub i tarcze). Nie uśmiecha mi się sanek odkręcać...
Tak sobie myślę, że wezmę może aparat do garażu i pstryknę parę fotek a potem wrzucę do działu zrób to sam... Zobaczymy