Piękna narracja
Zachowuje się identycznie jak mój. Dam Ci znać jeśli znajdę przyczynę mrugania kontrolki. Długość jej świecenia przed zapaleniem może faktycznie być normą.
Piękna narracja
Zachowuje się identycznie jak mój. Dam Ci znać jeśli znajdę przyczynę mrugania kontrolki. Długość jej świecenia przed zapaleniem może faktycznie być normą.
U mnie na 99% świeca któraś, bo nie zawsze mruga. Czekam aż będzie mrugać zawsze, bo znając prawa Murphy'ego jak się za to wezmę to akurat wszystkie będą dobreI proszę nie pisać, że najlepiej wymienić wszystkie.
---------- Post dodany o godzinie 18:44 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 17:33 ----------
Troszkę szkoda, że mimo tylu użytkowników JTD na forum wiem tylko tyle, że jedna Alfa zachowuje się jak moja, a druga inaczej.
Może nie jeżdżą? Ja mam porównanie z 3letnim paskiem tdi. Póki silnik w Alfie jest cichszy i mocniejszy to wiem, że jest dobrze![]()
Od siebie dodam tylko tyle ze u mnie kontrolka zachowuje sie identycznie a nie są to świece tylko przekaźnik ktory odłącza grzanie...efekt podobno jest taki ze świece podgrzewane są cały czas.
Była Lancia...był Fiat...byla Alfabyło Cabrio
Wróciła Alfaa Ferrari i Maserati ne emeryturze...
A wiesz gdzie ten przekaźnik? Zacznę zaraz po elearnie gmerać, ale trochę mi to może zając![]()
Tzn grzeją nawet po odpaleniu silnika? To łatwo zdiagnozować, ale nie bardzo wierzę, żeby było to możliwe... Choć do tej pory gmerałem we francuzach i włoska myśl techniczna zapewne nieraz mnie zaskoczy
PS. Gdy się zdarza, że kontrolka nie mruga po odpaleniu, nagrzewanie (czyli świecenie kontrolki) trwa równie krótko.
Grzeją awet po odpaleniu silnika...podobno...ale nie zawsze miga wiec przekaźnik nie zawsze szwankuje.
Ja podłączyłem kompa i faktycznie po odpaleniu i miganiu sprężynki wykazuje błąd podgrzewania świec. Bella pali i jeżdzi normalnie ale musze to zrobić przed zimą razem z wymianą świec.
Była Lancia...był Fiat...byla Alfabyło Cabrio
Wróciła Alfaa Ferrari i Maserati ne emeryturze...
Mój problem nie wygląda tak jak wasz ale dotyczy kontrolki świec więc się podepnę pod temat. Odpalam Alfę wszystko ładnie pracuje, po odpaleniu kontrolka wtrysku nadal się świeci po chwili auto gaśnie i kontrolka świec zaczyna migać. Wyłączam zapłon i znowu to samo, gaśnie nie regularnie czasami po 5 min. a czasami po 20 min. Jedyne co przychodzi mi do głowy to czujnik położenia wału korbowego, ale może macie jeszcze jakieś sugestie bądź przeżywaliście coś takiego z waszymi Bellami??
![]()
Ja miałem tak dwa razy, kiedy postawiłem alfę z niewielka ilością paliwa w baku na wzniesieniu. Auto nie zapalało i kontrolki migały jak u Ciebie.
W obydwu przypadkach dolanie 5 l do zbiornika rozwiązało problem, choć nie wiem, czy to na 100 % ma związek.