Witam.
Dzieki wszystkim za odpowiedzi szczerze mowiać miałem te same przeboje co wszyscy odkreciełm korek przygotowałem wiaderko i co wiaderko puste a olej na mnie w wiekszości. filtr po tym nieszczesnym zwarciu odkreciłem przy pomocy długiego preta i gumowego mlotka
. naprawde niezbyt szczesliwie rozmiescili ta dwa wazne elementy, ale czego sie nie zrobi i nie wytrzyma dla swojej PIEKNOSC
( nawet zjeb... zony po tym jaki wrociłem do domu cały czysy
sie nie liczyły)
dla pocieszenia powiem w alfach jest ich całe mnóstwonaprawde niezbyt szczesliwie rozmiescili ta dwa wazne elementy![]()
to fajnie.
a mam pytanie z innej beczki wymiana klacków tył łatwa sprawa czy darowac sobie? wymieniałem juz klocki w wielu autach moich i Ojca ale tutaj po przebojach z olejem i filtrem (wbrew pozorom taka łatwa sprawa) sie zastanawiam
wymiana klockow latwa jak w kazdym innym aucie, trzeba tylko pamietac ze tylne tloczki trzeba wkrecac a nie wciskac. do wkrecania mozesz uzyc klucz ktorym dokrecasz tarcz w szlifierce katowej
Dokładnie tak, choć ja radzę kupić z allegro zestaw do wkręcania tłoczków (jakieś 50 czy 70zł - najtańszy). Ja miałem tak zapieczony z jednej strony że "domowymi sposobami" nie dało rady. Taki zestaw się przyda nie raz do wszystkich aut a z nim wymiana to bajka.
To prawda... ja zawsze wymieniałem przy pomocy domopowstałych narzędzi... przy pomocy zestawu wkręcenie tłoczka to przyjemność...