Witam.
Dzisiaj postanowiłem samemu wymienić olej w mojej Afce z silnikiem 3.0. powiem krótko koszmar - wymiana filtra - w przyszlosci juz mechanik sie tym zajmie.
ale nie o to mi chodzi. podczas wykrecania filtra doszło do zwarcia. nie wiedziełem, ze tak blisko jest alterantor ( chyba) i sie troszke zaiskrzyło ale po wymianie filtra dokeceniu go odpaliłem auto i wszystko działa bez zarzutu ( narazie ). mam pytanie czy takie iskrzenie moglo cos pokiełbasić, bo juz sie zamartwiłem tym faketem. z góry dziekuje za szybka odpowiedz.