Dokładnie tak.
Przebieg wcale nie musi świadczyć o stanie auta. A JTD należą do bardzo żywotnych.
Dokładnie tak.
Przebieg wcale nie musi świadczyć o stanie auta. A JTD należą do bardzo żywotnych.
To że mam położyć 1000 za części plus oczywiście wymiana nie przeraża mnie, bo nie w tym rzecz. w czasie mojej 4 letniej eksploatacji wymieniałam części za dużą większą cenę, byłem kilka razy w ASO tak na marginesie pod Poznaniem gość ma kilka Alf Romeo w tym ZR, MONTREAL, SPIDER niesamowite wszystko zadbane za szybą od ekspozycji sam napisał książkę o silniku do MONTRAL-A buda i podstawy czy coś w tym stylu. Wracając do tematu włożyłem w swoje auto naprawdę masę serca i pracy starałem się ją utrzymywać na bieżąco, znam ją jak własną kieszeń co do przebiegu jest na bank prawdziwy autko jest bez wałka balansującego 140HP i na moje oko a jeździłem podobnymi z ta mocą to tyle ma i za dużo nie straciło na mocy. Chodzi mi tylko o pytanko czy rzeczywiście to jest sens w to wszystko ładować czas, kasę i poświęcenie, ale chyba tak z tego co tu piszecie nie jestem sam i o to mi właśnie chodzi po prostu miałem chwilę zwątpienia i tyle![]()
POZDRAWIAM PASJONATÓW
PS. z chęcią też bym się zamienił na V6 w benzynie bo zakup mój w 2007 był planowany 3.0V6 w beżowych skórach byłem o krok od tego lecz w ostatniej chwili zrezygnowałem pytanie tylko skąd mam wziąć pewność że czyjaś będzie tak zadbana jak moja![]()
Nie będzie
Masz zadbane i jeszcze rześkie auto więc póki cieszy oko to nie sprzedawaj. Chyba że na inną 166Ja też się liczę że jak zamienię (o ile znajdę) na automat to stracę to co włożyłem w swoją i mogę trafić na minę. Ale mnie to nie przeraża. Póki co wymień rozrząd, sprzękiełko i "lataj" dalej.
![]()
Dariush, na 1000 zł raczej się nie skończy bo podejrzewam, że jak sprzęgło masz do wymiany to i zapewne koło dwumasowe też poleci...
Dodatkowo przy tym przebiegu jaki masz pompa oleju za jakiś czas też się odezwie a koszty tych dwóch operacji to już rząd ok 2 tys pln.
Oczywiście nie namawiam cię do sprzedaży gdyż jak zrobisz te rzeczy to będziesz miał praktycznie bezawaryjne auto
Co do przebiegu nie martw się JTD to dobre i trwałe silniki. Ja np na liczniku mam 207 tyś a po podłączeniu do kompa 100 tys więcej.
Owszem wymieniłem już pompe oleju, napinacz paska, zawias, płyny i filtry oraz kmpl. rozrząd przy zakupie, ale sprzęgło i dwumas został...
Ale narazie sprzedac nie planuję gdyż do tego co bym kupił musiałbym o wiele więcej dołożyc, żeby było w podobnym stanie do mojej.
Darek
Tak wiem o kim mówisz. Fajny gość do pogadania i rzeczywiście pasjonat alf. Zostawiłem u niego pewnie z 10 tys na różne naprawy mojego auta. Z większości jestem zadowolony, chociaż miał też kilka ewidentnych wpadek, dwa razy wziął kasę za czas spędzony nad autem, bo uszkodzenia nie usunął.
Dlatego mimo dużej sympatii do tego warsztatu, staram się go teraz unikać. Wróciłem do swojego starego mechanika, który z wyposażenia warsztatu ma głównie podnośnik i parę kluczy, ale wiem, że jak powiedział, że coś zrobił to jest to naprawdę zrobione dobrze.
Ostatnio edytowane przez iwok ; 26-07-2011 o 10:22
Kolego moja ma 378tyś km i silnik chodzi jak marzenie- dwumasa się kłania u mnie i sprzęgło ale to są normalne części które trza w końcu wymienić. Przebiegów sie nie bój jeżeli o sam silnik chodzi.