Alfa 166 2.4 JTD "ODJAZDOWA" Kutno - pomożecie? ;)

[abezus]

Moim zdaniem szukaj dalej 156... Za 10 tys nie kupisz sprawnj 166... Kupisz taka w ktora bedzie trzeba w najblizszym czasie ulokowac pare tysiaczkow i bedziesz narzekal jakie to alfy sa awaryjne... Naprawde nie mowie tego zlosliwie tylko 166 to limuzyna i za egzemplarz w dobrym stanie trzeba porzadnie zaplacic a czesci zwlaszcza zawieszenie tez nie sa tanie.

[Jony88]

Założenie wstępne było do 10.000 złotych i nie starzej jak 2001. No, ale dobra. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a jednocześnie życie szybko zweryfikowało moje odważne założenie, więc NIE STARSZA JAK 2000. ))

Na początku celem była 156-tka (koniecznie klekot, nie benzynka), ale po kilku przejażdżkach stwierdziłem, że mi za ciasno. Więc celuję w 166. Lekko nie będzie, łatwo też... Będzie za to ryzykownie! No, ale mam trochę czasu i nieszczególnie się ciśnieniuję, więc spokojnie przeglądam ogłoszenia i Wasze forum.

Więc faktycznie za taką kwote nie wyrwiesz 166 w dobrej kondycji bo nikt nie odda Ci auta do którego włożył kupe PL-nów za bezcen. Więc albo narazie się wstrzymaj,dozbieraj troche kasy lub jakiś kredyt bo za 15 tyś. już wyrwiesz coś fajnego a jak nie to pozostaje troche przyciasnawa jak stwierdziłeś 156

[Sapo]

i bedziesz narzekal jakie to alfy sa awaryjne...

Eeetam! Jestem człowiekiem świadomym.

Naprawde nie mowie tego zlosliwie

Spoko! W to akurat wierzę, bo przejrzałem już sporą część tego forum i raczej życzliwych ludzi tu widzę.

Więc faktycznie za taką kwote nie wyrwiesz 166 w dobrej kondycji bo nikt nie odda Ci auta do którego włożył kupe PL-nów za bezcen. Więc albo narazie się wstrzymaj,dozbieraj troche kasy lub jakiś kredyt bo za 15 tyś. już wyrwiesz coś fajnego a jak nie to pozostaje troche przyciasnawa jak stwierdziłeś 156

No, jest przyciasnawa. Mam 1,92m wzrostu i nich...olery się nie mogę ulokować w tej 156-tce! Co do inwestowania w auto za - powiedzmy - 10.000, to rozumiem tę kwestię. Ogólnie kupowanie auta 10-letniego w moim przypadku jest pewną loteryjką, gdyż nie potrafię tak dokładnie sobie obejrzeć gada, jak wielu z Was. Aczkolwiek jeśli ogólna kondycja koleżanki z Kutna będzie w miarę sensowna, to czemu nie zaryzykować? W końcu w każdym samochodzie może być mega-niespodzianka nie do odkrycia przy przedzakupowych oględzinach...

[Jony88]

Eeetam! Jestem człowiekiem świadomym.




Spoko! W to akurat wierzę, bo przejrzałem już sporą część tego forum i raczej życzliwych ludzi tu widzę.




No, jest przyciasnawa. Mam 1,92m wzrostu i nich...olery się nie mogę ulokować w tej 156-tce! Co do inwestowania w auto za - powiedzmy - 10.000, to rozumiem tę kwestię. Ogólnie kupowanie auta 10-letniego w moim przypadez ku jest pewną loteryjką, gdyż nie potrafię tak dokładnie sobie obejrzeć gada, jak wielu z Was. Aczkolwiek jeśli ogólna kondycja koleżanki z Kutna będzie w miarę sensowna, to czemu niearyzykować? W końcu w każdym samochodzie może być mega-niespodzianka nie do odkrycia przy przedzakupowych oględzinach...

Kurcze ja mam niby 1.85m i mieściłem się w niej bez problemu jeśli jeździsz sam lub z dziewczyną jak ja to 156 w zupelnosci Ci wystarczy fakt z tylu nie ma zawiele miejsca ale jeśli masz rodzine,dzieci itp. to 156 może wydawać Ci się przyciasnawa.

[Sapo]

Kurcze ja mam niby 1.85m i mieściłem się w niej bez problemu

Chyba wiem, gdzie tkwi mój problem: otóż do tej pory było Mondeo. Stare, ale duże. Dobrze się też czuję w VW T4 ojca. (Ale to akurat inna bajka.) Jakoś tak przyzwyczaiłem się do przestrzeni "nożnej" i tej "na boki". Chociaż faktem jest, że dzieci nie mam, a dziewczynę - jeśli już wożę - to na siedzeniu obok, więc to miejsce z tyłu teoretycznie mnie mało interesuje...

Tak z innej beczki: też tak macie / mieliście przed zakupem, że zakładacie pewien budżet i oczywiście najbardziej podobają się wtedy egzemplarze TE DROŻSZE?

[Jony88]

Chyba wiem, gdzie tkwi mój problem: otóż do tej pory było Mondeo. Stare, ale duże. Dobrze się też czuję w VW T4 ojca. (Ale to akurat inna bajka.) Jakoś tak przyzwyczaiłem się do przestrzeni "nożnej" i tej "na boki". Chociaż faktem jest, że dzieci nie mam, a dziewczynę - jeśli już wożę - to na siedzeniu obok, więc to miejsce z tyłu teoretycznie mnie mało interesuje...
a
Tak z innej beczki: też tak macie / mieliście przed zakupem, że zakładacie pewien budżet i oczywiście najbardziej podobają się wtedy egzemplarze TE DROŻSZE?

Tak jest kolego zawsze. Więc jeśli jeździsz tylko z kobietą to poluj na 156 taka moja rada. Gdybyś się odezwał w sierpniu sprzedałbym Ci moja a na pewno nie żałowałbyś!

[Sapo]

Tak jest kolego zawsze. Więc jeśli jeździsz tylko z kobietą to poluj na 156 taka moja rada.

Radę biorę do serca. Acz mimo wszystko oblukam te 166-tki!
(Pozdro dla Kolegi z PODKARPACIA! - Jam z okolic Stalowej Woli.)

[abezus]

Hehe milo mi, pozdrawiam

[Jony88]

Radę biorę do serca. Acz mimo wszystko oblukam te 166-tki!
(Pozdro dla Kolegi z PODKARPACIA! - Jam z okolic Stalowej Woli.)

Oooo widzisz to szukaj Belli i za tydzień zlocik się szykuje w Stalówce A skąd dokładnie jesteś?

[Sapo]

Majdan Zbydniowski - niewielka wioska pomiędzy Stalową Wolą, a Sandomierzem. No, ale życie mnie kopnęło w zad tak mocno, że aż wylądowałem w stolicy!

No, dobra. Zara jakiś MOD nas pogoni. Wracamy do tematu: czyli Wy mi odradzacie, ja przeżywam 166-tkę, a ogólnie to czekam na "recenzje" mojej wytypowanej w ogłoszeniu.